Trener Okniński analizuje walkę Błachowicza z Ankalaevem! „Uważam, że remis padł słusznie, dlatego że…”

Bartosz Sobczak
0
Opublikowano: 15 grudnia 2022

Jeden z prekursorów polskiego MMA udzielił wywiadu, w którym skomentował wynik oraz przebieg walki Błachowicz vs. Ankalaev. Mirosław Okniński, założyciel a zarazem główny trener Akademii Sportów Walki Wilanów wypowiedział się na temat gali UFC 282.

Mirosław Okniński jest jedną z postaci, które włożyły wielki wkład w rozwój polskiej sceny MMA. To właśnie trener ASW Wilanów zorganizował w 2002 roku pierwszy oficjalny pojedynek na zasadach MMA w Polsce między Grzegorzem Jakubowskim a Temistoklesem Tarasiewiczem, a także pierwsze gale pod szyldem organizacji MMA Polska, na których walczyli Michał Materla czy Maciej Kawulski, współwłaściciel KSW.

Warto nadmienić, że trener Okniński zorganizował w 2005 roku galę MMA Sport, która była transmitowana na antenie stacji Polsat Sport. Walki stoczyli wtedy zawodnicy, których dziś śmiało możemy uznać za legendy polskiego MMA: Mamed Khalidov, Tomasz Drwal, Krzysztof Kułak i Jędrzej Kubski.

Okniński o walce Błachowicz vs Ankalaev

Mirosław Okniński skomentował przebieg i werdykt walki wieczoru gali UFC 282. Jak trener ocenił występ Jana Błachowicza oraz czy zgadza się ze wskazaniem sędziów?

„Uważam, że remis padł słusznie, dlatego że pierwsza runda była taka wyrównana, ale to raczej Janek był tam troszkę lepszy. Druga i trzecia runda to była pełna dominacja Janka, po prostu kopał go po nogach, a rywal nie wiedział co ma zrobić, dopiero w ostatnich 30 sekundach ratował się obaleniem, żeby przeżyć te kopnięcia. Janek zamulił trochę czwartą rundę, bo powinien wejść agresywnie w niego ciosami, nie powinien się cofać bo jak się cofasz przed zapaśnikiem to się sam wywrócisz. No i tak też było, że tamten szedł do przodu, a Janek się cofał i się sam wywracał. Ogółem Janek drugą i trzecią rundę wygrał, robił po prostu masakrę z nóg Ankalaeva. Według mnie Janek się zaprezentował bardzo dobrze, w tej walce a Ankalaev nie, w porównaniu do Janka to się ratował tymi zapasami. Błachowicz jakby popracował nad pewnymi rzeczami… od kilku lat uważam, że nie robi treningu zadaniowego takiego jak powinien robić i robi błędy. Ciągle powtarza te błędy w walkach i nie poprawia tego, ale to też jest bardzo ciężkie dla kogoś kto lubi się bić, lubi kopać, lubi uderzać. Zawsze będzie ciężko z zapasami osobom, które mają dryg i talent do stójki tak jak Janek, tak że dobrze mu idzie te kopanie i bicie.” – powiedział w rozmowie z fansportu.pl

Cała wypowiedź:

Zostaw ocenę
0
0