0
8
0
Tomasz Adamek zaprezentował się na media treningu przed galą KSW EPIC. Po prezentacji technik Adamek odpowiadał w studiu na pytania dziennikarza Edwarda Durdy.
Tomasz Adamek i Mamed Khalidov zmierzą się w pojedynku bokserskim w walce wieczoru gali XTB KSW EPIC. Wydarzenie odbędzie się 24 lutego w PreZero Arenie w Gliwicach. Wczoraj odbył się media trening oraz studio telewizyjne z uczestnikami eventu.
W pewnym momencie Tomasz Adamek opowiedział o zmianach kategorii wagowych, braku rywali oraz ofertach na kasowe starcia. Adamek najgorzej wspomina występy w kategorii półciężkiej. W boksie ten limit wynosi 175 funtów (ok. 79,5kg).
– Przegrałem pierwszą walkę, ważyłem 92 kilogramy, miałem 3,5 tygodnia, były fajne pieniądze na stole, ale to już był znak, że jestem za duży do kategorii do 79 kilogramów.
Następnie Adamek opowiedział o tym, że w kategorii cruiser nie było przeciwników. Nikt nie był chętny na walkę z „Góralem” z Polski.
– W cruiser nie miałem przeciwników, nikt ze mną nie chciał walczyć. Zdobyłem pas The Ring, co z pasa jak… wiem, że kibice tego nie lubią no, ale co z pasa jak dutków ni ma? To jest moja praca, ja nie maluję czy nie muruję (tylko boksuję), więc poszedłem do wagi ciężkiej.
Tomasz Adamek opowiedział także o tym jak jego mama zareagowała na decyzję o występie na gali KSW EPIC.
– Tak się stało. Nagle zadzwonił Martin, jest Mamed, walczymy w klatce. Moja mama mówi tak – 'Coś ty do klatki poszedł?’. Ja mówię: – Mama, ale walczymy w boksie. To już się nic nie odezwała.
KSW EPIC można obstawić u legalnego polskiego bukmachera eFortuna.pl. Zarejestruj konto i skorzystaj z promocji trzech zakładów bez ryzyka przygotowanej specjalnie dla nowych użytkowników.
8
0
