Robert Bryczek zdradza przybliżony termin debiutu w UFC – „Z przyczyn wizowych troszkę się to opóźniało”

Robert Bryczek miał zadebiutować w organizacji UFC we wrześniu. Z przyczyn niezależnych od zawodnika walka znacznie odłożyła się w czasie. Teraz Bryczek w programie Oktagon Live zdradził przybliżony termin debiutu w UFC.

Kiedy Robert Bryczek związał się umową kontraktową z UFC wiele wskazywało na to, że Polak będzie rywalem Jacoba Malkouna na gali UFC Vegas 79. Niestety Bryczek z powodu kłopotów z uzyskaniem wizy do USA nie był w stanie zadebiutować na wrześniowej gali.

W ostatnich tygodniach sprawa debiutu Bryczka w octagonie UFC zdecydowanie ucichła. Teraz zawodnik walczący w kategorii średniej był gościem w studiu Oktagon Live gdzie wyjaśnił dokładnie skąd opóźnienia.

– Z przyczyn wizowych trochę się to wszystko opóźniało, a UFC profesjonalnie podchodzi raczej do tematu. Nie chcieli ryzykować, więc wbrew temu co napisał mój przeciwnik, że zrezygnowałem z walki, to z przyczyn niezależnych debiut się odwlókł w czasie, ale co się odwlecze, to nie uciecze. Bliżej niż dalej i coś tam się powolutku dzieje.

Następnie Polak legitymujący się serią pięciu zwycięstw z rzędu przez nokaut w pierwszej rundzie, zdradził kiedy należy się spodziewać jego debiutu w organizacji UFC.

– Prawie wszystko jest znane, dlatego oficjalnie nie mogę potwierdzić. Mogę powiedzieć tylko tyle, że była duża szansa, że to będzie ten rok, ale ostatecznie to będzie początek przyszłego roku. To wszystko, co mogę powiedzieć na ten moment.

Wygląda zatem, że wszystko zostało już dogadane i termin także został „klepnięty”. Bryczek najwyraźniej poczeka, aż organizacja UFC lub stacja ESPN zaanonsują zestawienie z udziałem Polaka. Cieszy fakt, że Robert zadebiutuje już na początku roku bo oznacza to, że pojawi się szansa na stoczenie trzech walk w ciągu roku.