Radosław Paczuski udzielił wywiadu w trakcie którego poruszył temat stanu zdrowia oraz zmian jakich dokonał w sposobie trenowania i sparowania.
Radosław Paczuski stoczył ostatni pojedynek w czerwcu 2023 roku kiedy to przegrał z Michałem Materlą. Doskonały kickbokser szykował się do powrotu do klatki jednak z udziału w styczniowej gali KSW 90 wykluczyła go kontuzja ręki.
Paczuski był gościem w studiu portalu FanSportu, gdzie wypowiedział się między innymi na temat kontuzji torpedujących karierę:
– Było już ich zdecydowanie za dużo. Niestety, można powiedzieć albo jakiś pech mnie prześladuje albo takie prawo Murphy’ego, że jak coś pechowego ma się wydarzyć, to się wydarzy. W moim przypadku właśnie tak jest.
Radek Paczuski ujawnił, że wprowadził wiele zmian jak chodzi o podejście do sparingów. Zawodnik Uniq Fight Club przyznał, że teraz korzysta wyłącznie z dużych rękawic, a także zakłada kask na sparingi.
– Ostatnimi czasy zmieniłem zupełnie zasady sparowania. Na każdy sparing przygotowuję się bardzo dobrze. Tylko i wyłącznie szesnastki, duże rękawice, które są na pewno bezpieczniejsze, ciężej jest połamać w nich rękę. Oprócz tego wymagam od siebie i od swojego sparingpartnera kasku. Z tego nigdy nie byłem znany, każdy wiedział, że lubiłem sparować bez kasku, więc takie zmiany wprowadziłem dopiero teraz kończąc 31-lat. Może trochę późno ale lepiej późno niż wcale.