0
0
0
Rafael Fiziev prezentuje się doskonale w octagonie UFC, bez wątpienia część z tej formy wypracował w ciągu miesięcy spędzonych w Tajlandii gdzie trenował między innymi w Phuket Top Team. Jak się jednak okazuje teraz ten znamienity tajski klub oskarża „Atamana” o zaległości finansowe wobec właściciela domu, w którym Fiziev mieszkał w trakcie pobytu w Tajlandii. Chodzi o trzy miesięczny czynsz!
Zawodnik z Kirgistanu ma na koncie sześć kolejnych wygranych w octagonie najlepszej ligi MMA na świecie. 18 marca na gali UFC 286 Fiziev zmierzy się z Justinem Gaethje. W ostatnich dniach Rafael Moicano opublikował w sieci wpis, w którym skomentował to zestawienie mówiąc, że bukmacherzy prezentują Fizieva jako underdoga natomiast zdaniem Brazylijczyka nie ma szans na to by „Ataman” przegrał z Justinem Gaethje.
Dość niespodziewanie pod wspomnianym wpisem Moicano pojawiła się odpowiedź opublikowana z oficjalnego konta Phuket Top Team na twitterze. Oto co napisali przedstawiciele klubu:
„Fiziev od ponad 3 lat zalega z opłatą za trzy miesięczny czynsz. Rafael jest winien te pieniądze właścicielowi domu. Wielokrotnie pisał do nich, że spłaci dług jednak nigdy nie dokonał płatności. Tym samym przyznał się do tego, że wie o długu jednak nie chce go spłacić. Justinie Gaethje prosimy byś pobrał te zaległości.”
0
0
