Pierwsza gala 2023 roku na kilka dni przed wydarzeniem straciła main event. Z walki wieczoru UFC Vegas 67 wypadł Kelvin Gastelum, ale federacja szybko znalazła zastępstwo.
Jak podał świetnie poinformowany dziennikarz ESPN Brett Okamoto, Kelvin Gastelum musiał wycofać się z powodu urazu szczęki. Nassourdine Imavov pozostał w main evencie UFC Vegas 67, ale nie musi już martwić się zbijaniem wagi.
Jak napisał wspominany dziennikarz, „Russian Sniper” najbliższy pojedynek stoczy w limicie kategorii półciężkiej. Nowym oponentem reprezentanta paryskiego klubu MMA Factory został słynący z kontrowersyjnych wypowiedzi Sean Strickland.
„Pierwszy main event gali UFC 2023 roku doznał zmiany w ostatniej chwili. Gastelum wypadł z powodu urazu szczęki, Sean Strickland zgodził się go zastąpić w starciu z Imavovem. Wciąż pięć rund, ale tym razem w limicie 205 funtów, cytując oficjeli UFC. To druga gala z rzędu, którą zamknie pojedynek z udziałem Seana Stricklanda.”
First UFC main event of 2023 has underwent a last minute change. Gastelum out with a mouth injury, Sean Strickland has agreed to replace him against Imavov. Five rounds, but now 205 pounds per UFC officials. This is now back to back UFC events headlined by Strickland. pic.twitter.com/ivg7VXl0qT
— Brett Okamoto (@bokamotoESPN) January 9, 2023
Walczący pod pseudonimem „Tarzan” Amerykanin zamykał wespół z Jaredem Cannonierem miniony rok wydarzeniem UFC Vegas 66 w nocy z 17 na 18 grudnia . Strickland przegrał wówczas niejednogłośną decyzją sędziów, a niedługo później w obraźliwych słowach stwierdził, że arbitrzy „nie potrafią wykonać swojej pie***lonej roboty„. Była to druga kolejna porażka Amerykanina, który wcześniej uległ Alexowi Pereirze w eliminatorze do pasa.
Nassourdine Imavov, który swego czasu był mistrzem kategorii półśredniej polskiej organizacji TFL, już po raz drugi szykował się do walki z Kelvinem Gastelumem. Pierwszy raz spotkać się mieli na UFC 273 w kwietniu ubiegłego roku, jednak na drodze stanęła „papierologia” – Francuz nie otrzymał wizy.
Na UFC Vegas 67 zadebiutuje też oczywiście Mateusz Rębecki. Przeciwnikiem byłego już mistrza FEN w kategorii lekkiej będzie inny debiutant – Nick Fiore. Panowie wystąpią w przedostatniej walce karty wstępnej.