Ngannou zdradził przyczynę porażki Usmana! „Pojawił się i to jest jego wygrana”

S
0
Opublikowano: 23 marca 2023

Były już mistrz wagi ciężkiej UFC Francis Ngannou zabrał głos na temat ostatniej porażki swojego bliskiego znajomego, Kamaru Usmana.

Jeszcze w ubiegłym roku w dywizjach półśredniej, średniej oraz ciężkiej rządziło, jak sami się określali, trzech afrykańskich królów: Kamaru Usman, Israel Adesanya i Francis Ngannou. Dwanaście miesięcy później sytuacja ta wygląda zgoła inaczej. „The Last Stylebender” stracił pas, choć niedługo będzie miał szansę na odzyskanie go w rewanżu z Alexem Preirą. „The Predator” z kolei pożegnał się z UFC w dość nieprzyjemnych okolicznościach.

„The Nigerian Nightmare” z kolei doznał szokującej porażki w sierpniu na UFC 278, a na niedawnej gali UFC 286 w Londynie miał szansę odzyskać utraconą koronę dywizji do 170. funtów. Choć Leon Edwards tym razem go nie skończył przed czasem, to pozostał na tronie zwyciężając większościową decyzją sędziów.

Na kanale Francisa Ngannou pojawił się vlog z reakcjami byłego championa wagi ciężkiej na to, co działo się w londyńskiej O2 Arenie. Po odczytaniu werdyktu w walce wieczoru „The Predator” skierował kilka słów do kamery twierdząc, że Kamaru Usman nie trenował do trylogii z „Rockym”.

„Wiem, że nie trenował. Nie mógł się prawidłowo przygotować do tego pojedynku, bo miał wiele urazów. Ale pojawił się, pojawił się i to jest jego wygrana. Wolałby inną, ale wiem, że teraz bardziej cierpi mentalnie, niż wcześniej.”

„Zobaczymy, co dalej. Wierzę jednak, że odzyska tytuł.”

Zostaw ocenę
0
0