Michael Bisping zabrał głos w sprawie superfightów, które coraz częściej są organizowane nie tylko w UFC, lecz również w innych organizacjach. „Hrabia” jako były mistrz UFC w kategorii średniej uważa, że każdy posiadacz tytułu powinien go przede wszystkim bronić, a nie co chwilę zmieniać kategorie wagowe.
„Jestem chory na samą myśl o rozmowie na temat superfightów. Jeśli mam być całkowicie szczery to chcę, żeby mistrzowie bronili swoich pasów. Te wszystkie skoki pomiędzy kategoriami… w ubiegłym roku i rok wcześniej, ah to głupie! Z drugiej strony patrząc w przyszłość nie sądzę, żebyśmy zobaczyli jeszcze wiele tego typu walk. To niby dociera do fanów i nakręca marketing, ale z drugiej strony mistrzowie pozostają nieaktywni i tracą swoje pasy bez walki, tak jak stało się to w przypadku Henry’ego Cejudo. Jedynym prawdziwym podwójnym mistrzem w tej chwili jest Amanda Nunes i nawet dla niej ciężko znaleźć rywalki w kategorii do 145 funtów. Myślę, że to jedyny powód dla którego nie pozbawiono jej mistrzowskiego pasa w tej dywizji, po prostu nie ma tam zawodniczek, które byłyby godne tego by o niego zawalczyć.”