

Ali Abdelaziz, manager Islama Makhacheva zabrał głos w sprawie ewentualnej walki z Conorem McGregorem. Abdelaziz nie lubi Irlandczyka jednak wie, że to kasowe starcie.
Ali Abdelaziz to manager wielu gwiazd organizacji UFC. Zwyzywany w przeszłości przez Conora McGregora manager prowadzi również interesy Islama Makhacheva, mistrza kategorii lekkiej.
Abdelaziz został zapytany o to czy w przypadku wygranej Conora McGregora w walce z Michaelem Chandlerem istnieją szanse na to, że zobaczymy w przyszłości pojedynek Makhachev vs McGregor. Ali lekko mówiąc nie przepada za Irlandczykiem jednak zdaje sobie sprawę z tego, że byłaby to naprawdę kasowa walka, z którą wiązałyby się ogromne pieniądze.
– Conor może wyjść tam i znokautować Chandlera w pierwszej rundzie, jest jedną z największych gwiazd w tym sporcie. Można go lubić lub nie, tak to wygląda. Jeśli powie UFC, że chce walkę o pas mistrzowski to Islam nie odmówi, nie powiemy nie. To ogromna walka, wielkie nazwisko, ogromne pieniądze. Jest ogromną gwiazdą. Według mnie to je*any śmieć, ale jest też popularny. Nie można mu tego odebrać.
Zdaniem managera mielibyśmy powtórkę z rozrywki i sytuację jak przed walką Conora McGregora z Khabibem Nurmagomedovem. Abdelaziz uważa, że organizacja UFC ma ludzi, którzy wiedzą jak zestawiać wielkie walki i zarabiać pieniądze.
– Historia jaką ma z Khabibem… To byłaby powtórka z rozrywki z Islamem. Znowu sporo by się działo, to jest jedna z największych walk, którą można dziś zrobić. Jedno wiem o Danie White – lubi pieniądze i biznes. To dlatego UFC jest teraz takie ogromne. Mamy Danę, Huntera, Seana, Micka. Są wielkimi umysłami, zestawiają wielkie walki, które mogą sprzedać sporo PPV.