Maciej Kawulski szef ksw

Maciej Kawulski o decyzji KSW: „Dla niektórych ten odważny ruch odarł nas z ekskluzywności.”

Bartosz Sobczak
0
Opublikowano: 20 marca 2023

Maciej Kawulski, współwłaściciel federacji KSW o jednej z najważniejszych decyzji jaką właściciele musieli podjąć w ciągu blisko 20-letniej pracy. Szef KSW zamieścił długi wpis na łamach facebooka w którym wypowiedział się na temat odważnego ruchu.

Maciej Kawulski na łamach social mediów zamieścił długi wpis po gali KSW 80 w Lubinie. Współwłaściciel federacji KSW odniósł się do odważnej decyzji jaką federacja podjęła kiedy postanowiono o dwukrotnym zwiększeniu ilości gal organizowanych w ciągu roku.

Szef KSW zaznaczył, że niektórzy uważają iż podjęcie takich kroków sprawiło, że federacja stała się mniej ekskluzywna mając zapewne na myśli zarówno fakt, że gal było mniej i organizowano je wyłącznie w dużych halach, a także że zwyczajnie zawodnikom było ciężej trafić do organizacji.

Pełna wypowiedź Macieja Kawulskiego:

„Równo dwa lata temu Federacja KSW podjęła jedną z najważniejszych decyzji ze wszystkich które przyszło jej podjąć podczas blisko 20 lat dominacji na sportowym rynku. Zwiększyliśmy dwukrotnie ilość gal a co za tym idzie zmieniliśmy i dokonaliśmy renowacji szeregu mechanizmów codziennego funkcjonowania. Dla niektórych ten ruch odarł nas z ekskluzywności i odświętnej powierzchowności, pozbawiając tym samym widza największego elementu inercji czyli oczekiwania. Dla innych wreszcie wkroczyliśmy na drogę realnej budowy dyscypliny w tej części świata. Każdy kontekst i punkt widzenia ma prawo istnieć w przestrzeni niezakłóconej krytyką tak jak każdy ma prawo konsumować swój produkt a nasze marzenia po swojemu. Jedno jest pewne. Gdyby nie ten odważny ruch nigdy nie zawitalibyśmy do dziesiątek wspaniałych, stęsknionych za prawdziwymi emocjami, miast i miejscowości. Gdyby nie tamta strategiczna decyzja nigdy nie odkrylibyśmy całej masy wyjątkowych i spragnionych zwycięstwa wojowników. KSW już dawno nie jest nasze a jej misja już dawno wykroczyła poza prywatne korzyści. Dziś to kolektywna platforma dla tych którzy nie boja się żyć odważnie. Dzisiaj to wspólna przestrzeń w, której każdy może dać coś z siebie. To swoisty „WeFight” składający się z szeregu części wspólnych. Mówi się, że aby coś przetrwało potrzebuje wyznawców nie pozwalających sobie na sprzeciw, obserwujących jak historia tworzy się na ich oczach. Po latach dostrzegłem błąd w tej politycznej dewizie. Myśle, że do przetrwania trzeba ludzi, którzy nie boja się mówić i zmieniać tego co uważają za wspólne aby historia tworzyła sie za ich udziałem. KSW to WY, czujcie się więc swobodnie…”

Zostaw ocenę
0
0