0
0
0
W co-main evencie gali KSW 87 zmierzyli się Roman Szymański i Leo Brichta. Starcie zakontraktowano w limicie kategorii lekkiej. Faworytem zestawienia jest Polak jednak to Czech będzie walczył przed własną publicznością.
Co main event gali KSW 87 to doskonałe zestawienie dwóch efektownie walczących lekkich. Słynący z efektownych akcji zarówno w stójce jak i parterze Roman Szymański zmierzył się ze świetnym kickbokserem Leo Brichtą. Który z zawodników wygrał drugą z walk wieczoru gali KSW w Trzyńcu?
KSW 87 możesz obstawić na stronie eFortuna.pl. Zarejestruj konto, skorzystaj z promocji dla nowych graczy w skład której wchodzą trzy zakłady bez ryzyka. Obstaw galę KSW 87 tutaj.
W pierwszej minucie dużo badania z obu stron, sporo przyruchów jednak bez ciosów. Roman Szymański trafia lewym prostym! Brichta przysiadł na tyłku jednak szybko się pozbierał i wyprowadził obrotówkę. Low kick na low kick. Kolejny mocny lowkick Polaka na nogę wykroczną rywala. Brichta odpowiada prawym jednak niecelnie. Romek ponownie trafia lowkickiem. Czech trafia prawym. Leo trafił kopnięciem. Kolejne dobre kopnięcie i ładny cios pięścią Brichty. Mocny lowkick Polaka. Próba klinczu i przeniesienia walki na matę ze strony zawodnika Czerwonego Smoka i Linke Gold Team. Nic z tego Brichta się wybronił.
Brichta rozpoczyna drugą rundę od ciosów. Po chwili Szymański idzie w nogi rywala jednak Czech się wybronił. Kolejny raz Leo świetnie się broni i trafia Polaka prostym. Szymański trafia pięknie. Leo Brichta broni kolejne wejście w nogi. Szymański chciał iść po obalenie Brichta wszedł kolanem po chwili jednak Roman zakręcił się i wyniósł rywala, a następnie rzucił nim o matę. Szymański pracuje z góry jednak Czech odpowiada ciosami z dołu. Polak także trafia z góry i nos Brichty jest już zaczerwieniony. Brichta odpowiada bardzo mocnymi łokciami z dołu. Koniec rundy w trakcie której Leo trzykrotnie spoglądał na prawą rękę, niewykluczone że w trakcie którejś z akcji doszło do kontuzji.
Dobry początek finałowej rundy w wykonaniu Brichty, który atakował mocno Szymańskiego. Czech jednak przestrzelił wpadając w Polaka ciosami, a ten szybko wykorzystał okazję i przeniósł walkę na matę. Leo Brichta próbował zapiąć duszenie trójkątne. Niebezpieczny jest czeski kickbokser nawet z pleców. Brichta kolejny raz atakuje łokciami. Szymański przechodzi za plecy! Niespodziewanie Leo zrzuca Polaka i atakuje z góry! Niesamowicie zaatakował Leo Brichta, który przez około minutę atakował Szymańskiego wszelkiej maści ciosami. Iście krwawa łaźnia w Trzyńcu!
Leo Brichta zwycięża w co-main event #KSW87 z Romanem Szymańskim 🇨🇿🔝 Czech zakończył walkę przed czasem, świetne widowisko #KSW pic.twitter.com/QtnmIkxus8
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) October 14, 2023
0
0
