0
0
0
Jamahal Hill ujawnił termin powrotu do octagonu UFC po operacji zerwanego ścięgna achillesa. Były mistrz kategorii półciężkiej przyznał, że otrzymał obietnicę od przedstawicieli UFC. Co miał na myśli Amerykanin?
Jamahal Hill odebrał pas mistrzowski UFC, Gloverowi Teixeirze. Niestety Amerykanin nie nacieszył się długo tytułem mistrza kategorii półciężkiej. „Sweet Dreams” nie tylko nie stanął do obrony pasa, lecz również musiał go zwakować po tym jak zerwał ścięgno achillesa.
Aktualnie Hill dochodzi do zdrowia po operacji, którą przeprowadził renomowany lekarz Neal ElAttrache, który wcześniej operował tak wielkie gwiazdy MMA jak Conor McGregor, Georges St. Pierre czy Francis Ngannou.
Jamahal Hill wyjaśnił, że jego uraz był skomplikowany, gdyż miał już wcześniej nawarstwiające się problemy z tym ścięgnem, które doprowadziły do znacznych ubytków kolagenu w ścięgnie, a w takim wypadku rehabilitacja trwa dłużej. Kiedy zatem należy się spodziewać powrotu Amerykanina do octagonu UFC?
„Myślę, że powinienem rozpocząć treningi około pół roku po operacji, także na początku 2024 roku. Nie jest źle, planuję powrót do octagonu w drugiej połowie 2024 roku. Rehabilitacja przebiega nawet lepiej niż zakładałem, postępuję krok po kroku, mogę normalnie chodzić, niedawno wróciłem także do stosowania zwykłego obuwia. Od początku pracowaliśmy powoli jednak ostatnio przyspieszyliśmy tempo.”
Jamahal Hill zdradził jaką obietnicę otrzymał od przedstawicieli organizacji UFC. Okazuje się, że „Sweet Dreams” w związku ze swoimi osiągnięciami może liczyć nie tyle na dobre, co na doskonałe traktowanie przez dyrektorów UFC.
„Zagwarantowano mi, że w powrocie od razu otrzymam walkę o pas. Otrzymam również mistrzowską wypłatę oraz punkty ze sprzedaży pay-per-view.”
0
0
