Israel Adesanya zdradził który rywal odmówił walki na UFC 300!

Israel Adesanya był gościem w podcaście Theo Vona gdzie potwierdził, że otrzymał ofertę walki na gali UFC 300. Były mistrz podkreślił, że team Dricusa Du Plessisa odrzucił propozycję UFC.

Israel Adesanya przyznał, że otrzymał ofertę od organizacji UFC. „The Last Stylebender” miał wystąpić w walce wieczoru gali UFC 300. Rywalem byłego mistrza UFC miał być Dricus du Plessis, czyli aktualny champion kategorii do 84 kilogramów.

– Pewne rzeczy muszą się wydarzyć. Wezwano mnie, wezwano… już pewnie gdzieś o tym mówiono, Eugene Bareman wspominał. Wezwano mnie na UFC 300 i powiedziałem: „pewnie, lecimy”. Ale druga strona tego nie chciała. Odmówili.

Israel Adesanya uważa, że team Dricusa odmówił walki po ciężkich bitwie ze Stricklandem. Podkreślił jednak, że sam wychodził do walk będąc kontuzjowanym.

– Właśnie stoczył walkę ze Stricklandem, więc może miał jakiś doskwierający uraz, ale kto go nie ma. Walczyłem z kontuzją sam nie wiem w ilu ostatnich walkach i dlatego też zrobiłem sobie przerwę. Moje ciało odpoczęło, zaleczyło się i wiem, że będą kolejne urazy – to wypadkowa treningu.

Ciut inną optykę na całą sprawę ma Dan Hooker, czyli klubowy kolega Adesanyi. „Hangman” rozumie dlaczego ekipa Afrykanera nie chciała występu nowego mistrza na UFC 300.

– Nie byłem tym zaskoczony. Dlaczego miałby się spieszyć i podjąć ryzyko na UFC 300? Czy mam prawo go krytykować w tej sprawie? Oczywiście, że nie mam. Wszystko w tym wypadku było pod jego dyktando. Przecież to on jest teraz posiadaczem pasa, co miałbym mu powiedzieć? 'Masz stoczyć walkę na UFC 300 po połowie obozu przygotowawczego?’. Nie, naprawdę nie można krytykować Dricusa.