Ibraheem Yazeed pozostanie w areszcie. Mężczyzna, zatrzymany w związku z porwaniem Ani Blanchard córki Walta Harrisa będzie musiał przejść test DNA. Wszystko dzięki temu, że policyjni technicy odnaleźli ślady męskiego DNA w pojeździe, który należał do dziewczyny. 19-latka zaginęła 23 października, a cała sprawa owiana jest tajemnicą. Obrońca Yazeeda domagał się publicznego ujawnienia danych świadków sprawy, biorąc pod uwagę fakt, że ci mają przeszłość kryminalną. Mężczyzna, który rzekomo widział Yazeeda z Blanchard opowiedział o tym kobiecie, z którą spędzał czas w niedalekim hotelu. Na ten moment policjanci robią co mogą by odnaleźć córkę zawodnika UFC jednak biorąc pod uwagę fakt jak wiele czasu upłynęło od porwania należy spodziewać się najgorszego.