W rozmowie z dziennikarzami Dustin Poirier zdradził, że chodzi mu po głowie możliwość starcia z Natem Diazem.
„Zanim skończę karierę przeniosę się do wyższej kategorii na walkę z Natem Diazem.”
Zapytany o to dlaczego jest zainteresowany takim bojem „Diamond” odparł:
„Mieliśmy planowany pojedynek, mieliśmy walczyć w Madison Square Garden. To moja wina, że do tej walki nie doszło w przeszłości ponieważ miałem problemy z biodrem, on mówi, że ja się jako tako wycofałem. Nate zaczął też swoje negocjacje z UFC, wdał się w gierki, chciał większej kasy. Nagle zacząłem otrzymywać oferty z innymi rywalami, więc w pewnym momencie powiedziałem słuchajcie jeśli macie wobec mnie takie plany to najpierw wyleczę biodro. Od tamtej pory minęło sporo czasu, ale jedno się nie zmieniło – Nate Diaz jest zawodnikiem, z którym zawsze chciałem stoczyć pojedynek.”