Przed kilkoma dniami branżowe media obiegła informacja, według której Khabib Nurmagomedov na stałe ma opuścić świat MMA. Były mistrz UFC chce poświęcić w końcu więcej czasu rodzinie. Pozostaje jednak ważne pytanie: co z superwalką Islama Makhacheva?
Khabib Nurmagomedov rękawice na kołek odwiesił w październiku 2020 roku po wygranej nad Justinem Gaethje. „Dagestański Orzeł” nie zniknął jednak całkowicie ze świata MMA – wykupił federację Gorilla Fighting Championship i przemianował ją na Eagle Fighting Championship. Ponadto kontynuował dzieło swojego ojca szkoląc kolejnych zawodników.
Trener Khabib osiągał mniejsze i większe sukcesy. Na UFC 280 w ubiegłym roku wszyscy z zawodników Nurmageomedova sięgnęli po wygraną, a największą z nich było oczywiście zdobycie pasa wagi lekkiej przez Islama Makhacheva. Nazywany naturalnym spadkobiercą „The Eagla” fighter zawsze chwalił współpracę ze starszym kolegą i twierdził, że z nim w narożniku wszystko jest łatwiejsze.
Niewykluczone, że teraz będzie musiał sobie radzić bez niego. Rosyjskie portale informowały w ubiegłym tygodniu, że niepokonany w 29. walkach emerytowany fighter planuje zawiesić swoją działalność w MMA, by móc poświęcić się rodzinie. Bliski współpracownik „Orła” i menedżer Dominance MMA, Rizvan Magomedov, rozmawiał ostatnio z kanałem „Match TV„, gdzie został zapytany o najbliższą przyszłość Khabiba Nurmagomedova i przede wszystkim , czy pojawi się on w narożniku Makhacheva podczas hitowej walki z Alexandrem Volkanovskim.
„Wydaje mi się, że wszystko jest jasne i była to przemyślana decyzja, o której rozmyślał już dłuższy czas. Nie ma co doszukiwać się zakulisowych przyczyn, czy jakichś większych problemów. Po prostu sam do tego doszedł. Zakończył karierę w 2020 roku, ale podróżował podczas obozów i na walki.”
„Dziesięć z dwunastu miesięcy spędzał poza domem, non stop będąc w trasie. Podjął decyzję o spędzeniu czasu z rodziną, o poświęceniu czasu dla swoich dzieci. I tak, najprawdopodobniej opuści walkę [Islama].”