Colby Covington beszta Leona Edwardsa! „To pokazuje, że jego fani-rodacy go nie obchodzą”

S
0
Opublikowano: 09 maja 2023

Colby’emu Covingtonowi nie podoba się, że jego szansa na mistrzostwo UFC została odsunięta w czasie. Amerykanin uważa, że za ten stan rzeczy odpowiada nie kto inny, jak sam Leon Edwards.

„Rocky” przed dwoma miesiącami przystąpił do pierwszej obrony swojego tytułu przeciwko Kamaru Usmanowi. Publiczność w Londynie obejrzała pełne 25 minut, po których Anglik ogłoszony został zwycięzcą.

Niedługo później było wiadomo, że w kolejnej walce zmierzy się z Colbym Covingtonem. Pierwszy plan zakładał lipcowy International Fight Week, a kolejny galę UFC 291, która odbędzie się w Londynie. Edwards jednak odrzucił ten pomysł podając potrzebę dłuższego przygotowania się do pojedynku.

Takie zachowanie bardzo nie spodobało się „Chaosowi”. Pretendent w wywiadzie dla LowKick MMA nie ukrywał swojej frustracji, a przy okazji wytknął mistrzowi, że ten nie chce wystąpić przed własnymi rodakami.

„To właśnie Leon robi ludziom w UK, a zwłaszcza londyńczykom. Obrzydliwe. Ci ludzie to najbardziej zagorzali i pełni pasji fani, jakich widziałem w życiu. Szanuję ich i uwielbiam kibiców z UK i Londynu. Leon odrzucił propozycję walki w swoim kraju, myśli: 'o, nie zasługują na galę PPV, niech im dadzą Fight Night. Ah, Leon, myślisz, że twoi rodacy nie są godni p***dolonego main eventu o mistrzostwo świata? Chcesz, żeby zamiast tego oglądali galę z cyklu 'Fight Night’?”

„Ten brak szacunku dla własnego narodu jest okropny. To jakbym ja odrzucił walkę w Maralago. Zadzwoniłbym to mojego kumpla, Donalda Trumpa i powiedział mu, że nie będę w stanie walczyć na własnej ziemi i jej bronić. Gościu, on by się przestał do mnie odzywać. To hańba, tak się nie robi, walczysz dla swojego kraju. To, że Leon odrzucił walkę w Londynie pokazuje, że nie obchodzą go fani-rodacy.”

Zostaw ocenę
1
2
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments