Bryan Barbarena: „Myślę, że to będzie najbardziej niebezpieczna wersja RDA”

Bryan Barbarena kontynuuje starcia z żywymi legendami światowego MMA. Popularny „Bam Bam” mierzył się już z Mattem Brownem i Robbiem Lawlerem, teraz natomiast przyjdzie mu stanąć oko w oko z Rafaelem dos Anjosem, byłym mistrzem UFC w kategorii lekkiej.

Doświadczony 38-letni Brazylijczyk podjął decyzję o powrocie do kategorii półśredniej podkreślając, że wraz z kolejnymi latami coraz ciężej było mu zbijać wagę do limitu 70 kg. Dos Anjos w przeszłości narzekał również na negatywny wpływ procesu odwadniania na kondycję w dniu gali.

Matchmakerzy organizacji UFC postanowili zatem przygotować interesujące zestawienie i były mistrz kategorii lekkiej zmierzy się z będącym na fali wznoszącej Amerykaninem Bryanem Barbareną.

Zawodnik MMA Lab docenia klasę Brazylijczyka i spodziewa się, że ten będzie naprawdę dobrze przygotowany do pojedynku. Oto co pochodzący z Minneapolis fighter powiedział w trakcie konferencji prasowej.

Bryan Barbarena: „Myślę, że to będzie najbardziej niebezpieczna wersja RDA.”

„Myślę, że to będzie najbardziej niebezpieczna wersja Rafaela dos Anjosa. Słyszałem jak mówił o tym, że chce wrócić do kategorii półśredniej tak, żeby nie zbijać wielkiej ilości kilogramów, żeby jego organizm był świeży i dobrze zregenerowany. Walka z doskonałymi, dobrze znanymi zawodnikami to dla mnie coś wspaniałego. Cieszą mnie te pojedynki ponieważ naprawdę fajnie jest przychodzić na treningi i przygotowywać się do gali wiedząc, że będziesz się bić z rywalem, którego jesteś fanem. 8 lat temu Rafael pokonał mojego „starszego brata” Bensona Hendersona. Ja stałem wtedy w narożniku Bensona i miałem okazję oglądać to wszystko z bliska. Zobaczymy jaki będzie wynik walki RDA z młodszym bratem.”

Pełna wypowiedź Barbareny przed galą: