Alexandre Pantoja, aktualny mistrz organizacji UFC w kategorii muszej w eskluzywnej rozmowie z portalem Sherdog ujawnił co naprawdę wydarzyło się w przeszłości podczas sparingów w Arizonie. „Kanibal” odpowiedział tym samym na wcześniejsze słowa Seana O’Malleya. Jak wygląda wersja wydarzeń z perspektywy Alexandre?
Alexandre Pantoja to aktualny mistrz organizacji UFC w kategorii muszej, który legitymuje się serią czterech kolejnych zwycięstw. Do największych sukcesów Brazylijczyka należy na pewno zapisać dwie wygrane nad doskonałym Brandonem Moreno.
Tym razem jednak tematem artykułu nie będzie sytuacja w kategorii do 57 kilogramów, lecz to co wydarzyło się w przeszłości w Arizonie podczas sesji sparingowych. Jakiś czas temu Sean O’Malley powiedział, że w trakcie sparingu skończył Pantoję w pierwszej rundzie jednak następnie kontynuowali rundy i w dalszej fazie pojedynku to Brazylijczyk udusił Amerykanina.
Teraz Alexandre Pantoja w ekskluzywnym wywiadzie dla portalu Sherdog odniósł się do tych „rewelacji” ze strony mistrza kategorii koguciej:
„Podczas pierwszego sparingu, cóż byłem zmęczony, miałem jet laga, wylądowałem wtedy w Arizonie po niemal 50 godzinnej podróży z przesiadkami. Natomiast w następnym tygodniu poszliśmy na trening z Henrym Cejudo i tego dnia trenowałem wyłącznie z Seanem O’Malleyem. To był ciężki sparing, zlałem go mocno, po drugiej rundzie chciał wyjść z klatki natomiast Henry, który nadzorował zajęcia powiedział mu słuchaj musisz dokończyć trening, zrobić trzecią rundę i tyle. W tamtym momencie on już nie miał mocy, uderzał mnie bezsilnie, szybko go sprowadziłem i dominowałem w parterze. Ewidentnie brakowało mu cardio.”
Wszystkie wydarzenia organizacji UFC możecie obstawiać na eFortuna.pl. Bukmacher umożliwia także oglądanie gal za darmo. Wystarczy zarejestrować konto i obstawić dowolny kupon. Na początek czeka na was powitalny bonus wysokości 20 zł. Oglądaj UFC Vegas 80 za darmo tutaj!
0
0
0
