Aleksandar Rakić żąda rewanżu z Błachowiczem! „P***dolenie. Jestem pewien, że…”

S
0
Opublikowano: 23 listopada 2022

Aleksandar Rakić uważa, że jest w stanie pokonać Jana Błachowicza. Co więcej, „Rocket” uważa, że były mistrz wagi półciężkiej UFC się go obawia! Austriak powiedział o tym w jednym z najnowszych wywiadów.

Aleksandar Rakić zmierzył się z „Cieszyńskim Księciem” przed kilkoma miesiącami. Ich pojedynek był zakontraktowany na 5 rund, jednak karty sędziowskie nie były potrzebne tego wieczoru. Polak zwyciężył przez TKO w 3. rundzie.

To jednak nie Jan Błachowicz skończył przeciwnika. Popularny „Rocket” otrzymał sporo low kicków, a niektóre z tych, które on wyprowadzał, były bardzo dobrze blokowane przez polskiego zawodnika. Ostatecznie kolano Aleksandara nie wytrzymało i padł on na matę z powodu urazu.

Błachowicz w rozmowie z Jamesem Lynchem stwierdził, że „jego ciało było twardsze od rywala”. Poproszony przez tego samego dziennikarza o odniesienie się do słów Polaka Rakić zareagował w mocnych słowach:

– P***dolenie. Jestem pewien, że jego trenerka od przygotowania mentalnego wmawiała mu to cały czas. Kazała mu się trzymać tego myślenia: „moje ciało jest twardsze, jestem skałą, jestem górą, bla bla bla”. Takie gadanie trenerów mentalnych.

– Przekonajmy się, czyje ciało jest twardsze, gdy spotkasz się ze zdrowym Aleksandarem Rakiciem. Zróbmy rewanż! – dodał zaraz „Rocket”.

O drugim starciu nie ma co rozmawiać – „Cieszyński Książę” ma zaplanowaną walkę z Magomedem Ankalaevem, która odbędzie się w przyszłym miesiącu na UFC 282. Do tego sam Serb z austriackim paszportem nie wyleczył jeszcze w pełni kontuzji.

Rakić jest jednak przekonany o przewadze nad Jankiem. W wywiadzie przypomniał, że sam zaczekał na Polaka, gdy ten doznał urazu. Po czasie, który spędzili w oktagonie jest przekonany, że Błachowicz odczuł jego siłę i się go teraz obawia:

– Czekałem, gdy odwołał naszą walkę, gdy doznał kontuzji. Oczywiście, teraz ma walkę z Ankalaevem, ale z wielką chęcią się z nim zmierzę i wiem, że mogę go pokonać. Wiem też, że on to wie, że bo to poczuł. I myślę, że był najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, gdy moje kolano strzeliło, upadłem i było po walce. Taki jest sport. W drugiej nie ma opcji. Nie ma opcji!

Kartę walk i kursy na galę UFC 282 z udziałem Jana Błachowicza znajdziesz tutaj. Za samo otwarcie konta u legalnego bukmachera eFortuna.pl zgarniesz 20 zł i zakład bez ryzyka do 600 zł.

Zostaw ocenę
0
0