

Adrian Bartosiński zareagował na słowa wypowiedziane przez Macieja Kawulskiego w wywiadzie. Mistrz KSW w kategorii półśredniej mocno odpowiedział szefowi.
Nie ustaje zamieszanie związane z wypowiedzią Macieja Kawulskiego w trakcie gali KSW 94, a także słowom szefa KSW już po gali. Adrian Bartosiński mocno odpowiedział właścicielowi KSW.
Maciej Kawulski w programie Klatka po Klatce przeprosił Adriana Bartosińskiego. Mimo to nie szczędził również cierpkich słów mówiąc, że nie znając sytuacji zdrowotnej mistrza była to dla niego słaba walka, a gameplan był niegodny main eventu.
– Gameplan niegodny main eventu albo nawet zwykłej walki na KSW. I teraz… To była słaba walka. W moim poczuciu jedna z najsłabszych w historii KSW.
Jeden z kibiców zamieścił wpis na platformie X, w którym przytoczył fragment wypowiedzi Kawulskiego. Wpis nie umknął Adrianowi Bartosińskiemu, który mocno odpowiedział szefowi federacji.
Bartos zamieścił krótki, lecz kąśliwy komentarz w którym zmiażdżył KSW. Mocna odpowiedź Bartosińskiego i kontynuowanie wymiany zdań za pośrednictwem wywiadów czy mediów społecznościowych zapewne mocno odbije się czkawką federacji.
– Wypłata była też niegodna main eventu.

Od zawsze Ksw wykorzystywało zawodników by zarobić na nich jak najwięcej a im samym zapłacić najmniej nic dziwnego że mistrzowie uciekają nawet i do freakowych federacji szeczerze lewy i kawul to złotówy dorobkiewicze i to przez nich zawodnicy muszą kombinować żeby przeżyć bo kochają ten sport a te sępy im nie pozwolą z niego żyć bo za co za te drobne?