W miniony weekend odbyła się gala KSW 97. Matheus Scheffel pokonał Szymona Bajora i po gali wyraził chęć stoczenia walki z Arturem Szpilką.
Za nami pierwsza gala federacji KSW w Tarnowie. Podczas sobotniego wydarzenia KSW 97 w walce wieczoru zmierzyli się zawodnicy kategorii ciężkiej. Szymon Bajor oczywiście był faworytem publiczności jednak po wyrównanym boju przegrał z Matheusem Scheffelem.
Brazylijczyk po gali udzielił wywiadu portalowi Za ciosem. W trakcie rozmowy Scheffel przyznał, że jest zadowolony z tego, że może walczyć na galach KSW. Matheus najpierw nie chciał rzucać wyzwań jednak po chwili wymienił nazwisko Artura Szpilki. Lubujący się w wymianach stójkowych „Buffa” bardzo chętnie stoczyłby stójkową bitkę ze „Szpilą”.
– Skupiam się na tym, że jestem w KSW, chciałbym tutaj walczyć do końca kariery. Uwielbiam tą organizację, zawsze się chciałem tutaj znaleźć. Wiadomo, że najpierw trzeba porozmawiać z trenerami, menadżerami. Nie chciałbym tutaj w emocjach specjalnie rzucać nazwiskami, ale kto wie, może Artur Szpilka ze względu na to, że był bokserem.
Jedno jest pewne, nawet jeśli to zestawienie dojdzie do skutku to będziemy musieli na nie długo poczekać. Artur Szpilka miał bowiem wrócić do startów pod koniec 2024 roku jednak ostatnio poinformował, że najpierw musi zadbać o swoje zdrowie i wróci do okrągłej klatki dopiero w 2025 roku.