

Długo nie trzeba było czekać na odpowiedź „Polish Zombiego”. Marcin Wrzosek zareagował na ostatnie wypowiedzi szefa KSW Martina Lewandowskiego pod jego adresem.
Były uczestnik programu The Ultimate Fighter walczył w największej polskiej federacji MMA od 2016 do 2020 roku. Wrzosek sięgnął w niej między innymi po pas wagi piórkowej, który stracił już przy pierwszej obronie. Marcin miał też kilka gorszych momentów, a od kilku lat dobrze odnajduje się w świecie freak fightów.
W jednym z niedawnych wywiadów „Polish Zombie” zasugerował, że o ile KSW pokrywa koszt operacji w przypadku poważniejszych urazów, o tyle później ściąga kwotę z następnej wypłaty. Co ważne, z ust fightera nigdy nie padła nazwa federacji, jednak nietrudno było się domyśleć o którą mu chodzi. Na słowa te ostro zareagował Martin Lewandowski, który był gościem Artura Przybysza w studio Fansportu TV:
„Co to za bullshit? Marcinowi chyba się już odkleja naprawdę. Niech przyjdzie, niech się wyspowiada i powie mi to w twarz. Po prostu już od farmazonów, które wypływają z ust zawodników, rzygać mi się chce. Nie zamierzam się tłumaczyć” – powiedział między innymi współwłaściciel organizacji.
Wypowiedź Martina Lewandowskiego dotarła też oczywiście do „Polish Zombiego”. Wrzosek ustosunkował się do niej w kilku słowach na Twitterze:
„Można mnie nazwać odklejeńcem, ale nigdy nie kłamcą.”
Można mnie nazwać odklejencem ale nigdy nie kłamcą.
— Marcin Wrzosek (@PolishZombieMMA) June 9, 2023