Whittaker znalazł patent na Du Plessisa? Komentuje walkę z Adesanyą

Robert Whittaker skomentował walkę Du Plessisa z Adesanyą. Australijczyk twierdzi, że wie już jak dobrać się do skóry Afrykanera.

Robert Whittaker przegrał w pierwszej walce z Dricusem Du Plessisem. Były mistrz UFC w kategorii średniej wierzy w to, że w niedalekiej przyszłości uda mu się wygrać kilka walk i zająć pozycję pretendenta do pasa.

Reaper oglądał walkę Dricusa Du Plessisa z Israelem Adesanyą na UFC 305 i szybko wyciągnął z niej wnioski. Czy Whittaker znalazł patent na pokonanie reprezentanta RPA? Robert uważa, że istnieje metoda na szaleństwo Du Plessisa w oktagonie.

– Dricus jest diabelsko twardy, walczy w pokraczny sposób, dziwnie się to ogląda, a mimo to jego styl się sprawdza. Du Plessis rzuca się na rywala z pięściami tak, jakby ten właśnie go z czegoś okradł. Technicznie nic się u niego nie zmieniło. Jest tylko nieco szybszy. Jest metoda na jego szaleństwo. Dricus jest wojownikiem, a ja już wiem, co należy zrobić, aby go pobić. Wychodząc do walki musisz być gotowy, aby zostawić w klatce wszystkie siły, musisz walczyć na śmierć i życie, tylko w taki sposób da się go pokonać.

Robert Whittaker stoczy kolejną zawodową walkę 26 października na gali UFC 308 w Abu Dhabi. Rywalem byłego mistrza ma być Khamzat Chimaev. Należy jednak pamiętać o tym, że ten pojedynek był już zestawiony w tym roku i ostatecznie Czeczen wypadł z niego z powodu rzekomej choroby. Whittaker podkreśla jednak, że nawet jeśli Chimaev nie stawi się w octagonie to będzie chciał stoczyć bój z kimś innym właśnie na evencie w Etihad Arena.