Umar Nurmagomedov ujawnił, że w ostatnim czasie zmagał się z kontuzją ręki. Niepokonany zawodnik wrócił już do zdrowia i szykuje się do powrotu do octagonu UFC.
Umar Nurmagomedov zapowiadał, że chce walczyć o pas mistrzowski kategorii koguciej nim rozpocznie się ramadan w 2025 roku. Nie zostawiało to matchmakerom UFC wielu otwartych furtek do zorganizowania takiego zestawienia.
Ramadan rozpoczyna się bowiem 28 lutego 2025 roku, a Merab Dvalishvili nie kwapił się do szybkiego powrotu i zapowiadał przerwę i odpoczynek. Zapewne przez wzgląd na to zdecydowano na złożenie Nurmagomedovowi propozycji walki z Songiem Yadongiem w styczniu.
Wśród zawodników kategorii koguciej natychmiast pojawiły się plotki o tym, że Dagestańczyk odrzucił walkę z Chińczykiem. Teraz Nurmagomedov postanowił wyjaśnić temat i ujawnił, że zmagał się z kontuzją ręki.
– Miałem małe pęknięcie kości w ręce dlatego nie mogłem wziąć walki w styczniu. Teraz jednak z moją ręką jest już wszystko ok i jestem gotowy na powrót. Przyjmę pojedynek z każdym rywalem w dowolnym miejscu.
Wydaje się, że w tej sytuacji matchmakerzy UFC zapewne zechcą poszukać Umarowi rywala na galę, która odbędzie się 1 lutego w Arabii Saudyjskiej. Duże wydarzenie zaplanowane na luty odbywa się bowiem w Australii, która raczej nie jest rynkiem gdzie niepokonany zawodnik byłby znany.