UFC Vegas 71: Karl Williams udzielił lekcji Łukaszowi Brzeskiemu

W ostatniej walce karty wstępnej gali UFC Vegas 71 zmierzyli się Łukasz Brzeski i Karl Williams. Pojedynek zestawiono w limicie kategorii ciężkiej. Dla Polaka była to druga walka w najlepszej lidze MMA na świecie natomiast dla 33-letniego Amerykanina był to debiut w UFC.

Obaj zawodnicy przeszli podobną drogę w zawodowym MMA. Zarówno Brzeski jak i Williams wygrywali walki w mniejszych organizacjach co zapewniło im zaproszenie do udziału w programie Dana White’s Contender Series.

Zarówno Brzeski jak i Williams zaprezentowali się na tyle dobrze w programie prezesa UFC, że otrzymali oferty kontraktowe z organizacji. Łukasz niestety przegrał w debiucie z Martinem Budayem natomiast dla Williamsa starcie z Polakiem to premierowa walka w najlepszej lidze MMA na świecie.

Relacja z walki:

Mocny lewy w wykonaniu Amerykanina. Lekka wymiana ciosów w zwarciu. Polak przechwycił kopnięcie rywala. Williams przenosi walkę do parteru jednak Brzeski wstaje pod siatką. Amerykanin sprytnie kontroluje pozycję Polaka i obala po raz drugi. Łukasz wstaje jednak te drugie obalenie zapewne zostanie już zapisane jako udana akcja Karla. Williams stara się umęczać Polaka i trzeci raz sprowadza walkę na matę. Bardzo dobry cios na korpus w wykonaniu Łukasza. Williams odgryza się middle kickiem. Polak trafił podbródkowym i zdesperowany rywal poszedł w nogi, ale ładnie obronił się Brzeski. Solidna runda z obu stron.

Bardzo zły początek drugiej rundy dla Polaka. Williams trafił na środku octagonu później skrócił dystans i widząc, że Polak jest naruszony rzucił Brzeskim o matę. Bardzo mocna i dobra praca Amerykanina, który dominuje w drugiej odsłonie. Karl trafił kilka razy z góry. Brzeski wstaje pod siatką. Porozbijany Polak atakuje backfistem i trafia! Zawodnicy wymieniają ciosy na środku i niestety Williams obala. Brzeski znów wstaje pod siatką jednak Amerykanin przy pierwszej okazji ponownie sprowadza walkę na matę. Pod koniec rundy Williams próbował zaatakować wysokim kopnięciem, pośliznął się co Polak wykorzystał by znaleźć się na górze. Niestety do końca rundy było zaledwie kilka sekund.

Polak trafia middle kickiem. Krótka wymiana w stójce. Amerykanin znowu obala, a Brzeski próbuje atakować łokciami z dołu. Williams pracuje ciosami z góry, ale podobnie jak Polak także jest już potwornie zmęczony. Karl atakuje ciosami z góry, uderzenia wchodzą pod pachą Łukasza i trafiają Polaka w twarz. Williams ciągle pracuje i dociska Brzeskiego do maty. 30 sekund do końca walki, którą Brzeski niestety przegra na punkty. Niestety po takiej postawie Polak przybliżył się do zwolnienia z UFC.