UFC St. Petersburg: 3 Polskich Muszkieterów i 7 Debiutantów

Tak, tak wiemy że zdanie „3 Polskich Muszkieterów i 7 Debiutantów” brzmi całkiem jak tytuł jakiejś starej baśni, ale nie nasza wina, że oficjele UFC przygotowali właśnie taką kartę walk. No dobrze, ale przejdźmy do rzeczy. Od dawien dawna wiadomym jest, że w rozpisce gali w St. Petersburgu znajdzie się miejsce dla Krzysztofa Jotko, Michała Oleksiejczuka i Marcina Tybury. O Polakach piszą wszystkie rodzime branżowe portale, a te zagraniczne przypominają, że popularny „Tybur” walczył dwa lata temu w main evencie gali w australijskim Sydney. Gdzieś w cieniu występu naszych rodaków kryje się siedmiu debiutantów, dla których start na sobotniej gali wiąże się z dodatkową presją, wszak będzie to dla nich pierwszy występ w octagonie najlepszej ligi MMA na świecie.

Przedstawmy zatem statystyki tych, których będzie nam dane „poznać” dzięki wydarzeniu, które odbędzie się w Jubieluszowym Pałacu Sportu.

Arman Tsarukyan, 22 lata, 13-1, 5 KO, 5 SUB, 3 DEC, Chabarowsk
Ivan Shtyrkov, 30 lat, 15-0-1, 6 KO, 5 SUB, 4 DEC, Jekaterynburg
Alen Amedovski, 31 lat, 8-0, 8 KO, Zentar Zupa/Macedonia
Movsar Evloev, 25 lat, 10-0, 3 KO, 3 SUB, Republika Inguszetii
Sung Woo Choi, 26 lat, 7-1, 5 KO, Seul/Korea Południowa
Alex da Silva Coelho, 23 lata, 20-1, 13 KO, 7 SUB, Icara/Brazylia
Rafael Fiziev, 26 lat, 6-0, 5 KO, 1 SUB, Bishkek/Kirgistan

Spoglądając w statystyki nowych nabytków UFC łatwo dostrzec, że wszyscy dążą do skończenia walki przed czasem. Mamy zatem do czynienia z dopływem świeżej krwi, a każdy z wymienionych fighterów walczy nie tylko efektownie, lecz również efektywnie. Bez wątpienia najbardziej znanym jest „Uralski Hulk” Ivan Shtyrkov, który toczył boje z doświadczonymi oponentami zarówno na zasadach MMA jak i w bokserskim ringu. Polscy fani mogą kojarzyć również Rafaela Fizieva, którego umiejętnościami zachwyca się w swoich vlogach Borys Mańkowski. Macedończyk Amedovski walczył dla Bellatora stąd nie powinno dziwić, że w debiucie matchmakerzy zestawili go z Krzyśkiem Jotką. Tsarukyan, Evloev, Woo Choi i Coelho to bez wątpienia mniej znani choć równie niebezpieczni specjaliści od mieszanych sztuk walki. Evloev to mistrz M-1 w kategorii koguciej. Brazylijczyk „Leko” przegrał z Kubą Kowalewiczem, a Arman Tsarukyan mimo, że walczył dla mniejszych rosyjskich organizacji: MFP, OFS czy League S-70 to również ma w rekordzie cenne zwycięstwo odniesione na gali koreańskiej organizacji Road FC.

O tym jak spiszą się nowi zawodnicy organizacji, a także jak pójdzie naszym rodakom w chłodnym St. Petersburgu przekonamy się już w sobotnie popołudnie.