Matchmakerzy organizacji UFC zapewne spodziewali się innych rozstrzygnięć zestawiając dwie walki wieczoru. Walczący w kratkę bardziej doświadczony Derek Brunson posłał utalentowanego Edmena Shahbazyana na deski w trzeciej rundzie natomiast Jennifer Maia poddała faworyzowaną Joanne Calderwood pod koniec pierwszej odsłony.
Vicente Luque był jedynym zawodnikiem który wygrał walkę w głównej części gali, będąc wcześniej faworytem według bukmacherów. „Cichy Zabójca” trafił Randy’ego Browna kolanem i dobił go serią ciosów pięściami.
Maia i Luque otrzymali bonusy za „występy wieczoru” natomiast finansowa nagroda za „walkę wieczoru” powędrowała do duetu Bobby Green i Lando Vannata.
Niestety karta walk została mocno storpedowana przez problemy związane z wypełnieniem limitów wagowych oraz pozytywnymi wynikami testów na obecność koronawirusa.