0
0
0
Gala UFC 290 zbliża się wielkimi krokami. To na niej, oprócz dwóch walk mistrzowskich, zobaczymy eliminator do pasa wagi średniej. Dricus Du Plessis jest pewien, że organizacja chce go też w ten sposób wypromować.
-> Graj i oglądaj UFC 290 na żywo!
„Stillknocks”, który przed kilkoma laty dzierżył pas KSW, jest już o krok od pojedynku z Israelem Adesanyą. Sam Nigeryjczyk niedawno prosił wręcz o to, by mógł „wyjaśnić” w oktagonie Du Plessisa, który zarzucał mistrzowi, że ten nie jest prawdziwym reprezentantem Afryki.
Aby otrzymać title shota Dricus musi pokonać na UFC 290 Roberta Whittakera. Australijczyk w ostatnich latach przegrywał jedynie z „The Last Stylebenderem” i zdaniem „Stillknocksa” jest „ostatnią przeszkodą” w dywizji. Afrykaner opowiedział o tym w wywiadzie dla Just Scrap Radio:
„Szczerze mówiąc, to już teraz mogłem dostać walkę o pas. Wierzę, że ten pojedynek byłby nieunikniony, gdyby nie pojawiło się starcie z Whittakerem. Gdyby nie to, to i tak dostałbym title shota. Nie chcę jednak otrzymać go dzięki 'hype’owi’, czy czemukolwiek innemu niż to, że sobie na niego zasłużyłem. Zasługuję, bo jestem najlepszy i pokonuję najlepszych. Po prostu zgodziłem się na to starcie, bo po to tu jestem – aby walczyć.”
„Whittaker jest „ostatnią przeszkodą” przed mistrzem. To naprawdę ciekawe zestawienie. UFC wierzy we mnie, jako w nową gwiazdę. Jeśli pokonam Whittakera, będę jedyną osobą w dywizji oprócz mistrza, która to zrobi. Po to właśnie wziąłem tę walkę – udowodnię, że UFC ma rację.”
Wszystkie pojedynki UFC 290 obstawicie wyłącznie u bukmachera eFortuna.pl. Nowi gracze skorzystać mogą ze znakomitej oferty powitalnej, której bonusy łącznie warte są ponad 600 zł!
Po pierwsze już za samą rejestrację na konto dodane zostanie darmowe 20 zł, a do pierwszego depozytu dołożone będzie kolejnych 10 zł. Do tego trzy pierwsze zakłady będą grane BEZ RYZYKA! Jak obstawiać? Wystarczy wpłacić 100 zł i zagrać dowolny kupon za tę stawkę. W przypadku przegranego zakładu kwota wraca na konto gracza. Wartość kolejnego wzrasta do 200 zł, a ostatniego do aż 300 zł.
0
0
