Typowanie gali KSW 65: Khalidov vs. Soldić

Krótko, zwięźle i na temat, czyli typowanie gali KSW 65: Mamed Khalidov vs. Roberto Soldić.

Shamad Erzanukaev vs. Bartosz Rewera

Stawiam na zwycięstwo Shamada przez poddanie. Erzanukaev już w amatorskim MMA udowodnił, że jest w stanie wygrywać pojedynki z rywalami dysponującymi zdecydowanie większą ilością startów, a co za tym idzie większym doświadczeniem. Jeśli tylko Shamad nie spali się psychicznie ze względu na ilość fanów na trybunach i oprawę telewizyjną to powinien zanotować zwycięstwo w Gliwicach.

Patryk Likus vs. Piotr Olszynka

Likus przygotowywał się do tej gali od wielu tygodni, mimo tego że wielokrotnie zmieniali mu się rywale to po jego stronie stał będzie pełny obóz przygotowawczy. Olszynka dysponuje większym doświadczeniem jednak jeśli chce coś ugrać na KSW 65 to będzie musiał zaskoczyć oponenta we wstępnej fazie pojedynku. Mimo to stawiam na wygraną Likusa przez decyzje sędziów.

Anita Bekus vs. Magdalena Sormova

Pancrase, Oktagon MMA, Invicta, na galach tych organizacji dzielnie startowała Sormova, która ma w rekordzie cenne zwycięstwo nad Kay Hansen, walczącą aktualnie w UFC. Przewaga doświadczenia stoi zatem po stronie Czeszki. Obie zawodniczki mają na koncie porażki w pojedynkach z Eweliną Woźniak. Bekus padła na deski po mocnym nokaucie w pierwszej rundzie natomiast Sormova przewalczyła pełen dystans i przegrała z utalentowaną Polką na punkty. Wyraźną faworytką jest Magdalena Sormova i należy się spodziewać, że będzie chciała ona poddać Anitę w pierwszej rundzie. Stawiam na wygraną Sormovej przez poddanie w 2. rundzie.

Damian Piwowarczyk vs. Marc Doussis

Niemiec ma na koncie dwie wygrane nad Polakami i zapewne będzie chciał dopisać trzecie zwycięstwo do rekordu. Utalentowany Piwowarczyk będzie miał po swojej stronie przewagę zasięgu i jeśli dzięki pracy na nogach i aktywności w stójce będzie w stanie zniwelować przewagę fizyczną rywala to powinien wygrać ten pojedynek. Stawiam na wygraną Damiana przez duszenie w pierwszej rundzie.

Adam Niedźwiedź vs. Miroslav Broź

Na pierwszy rzut oka, patrząc wyłącznie na rekordy zawodników napisałbym, że faworytem powinien być czeski „Inkvizitor” jednak, gdy zagłębimy się bardziej w detale i zwrócimy uwagę na fakt, że Polak ma przewagę warunków fizycznych to co może zadziałać na jego korzyść zarówno w stójce jak i w parterze łatwiej jest postawić na wygraną Adama. Broź może być jednak groźny, gdy pojedynek potrwa dłużej, a dodatkowo nigdy nie przegrał przez poddanie. Zobaczymy zatem czy Niedźwiedź będzie pierwszym oponentem Czecha, który zmusi go do odklepania.

Michał Kita vs. Marek Samociuk

Faworytem tego pojedynku jest Michał Kita i każdy wynik walki inny niż zwycięstwo „Masakry” będzie można śmiało rozpatrywać jako niespodziankę. Doświadczony zawodnik ze Śląska powinien wygrać w pierwszej rundzie.

Roman Szymański vs. Mateusz Legierski

Legierski ostatni pojedynek zapisał na swoim koncie ponad rok temu, był to jego debiut w KSW natomiast kolejny planowany występ musiał odwołać po serii problemów zdrowotnych. Koronawirus, naderwany mięsień potylicy i zabieg usunięcia wyrostka robaczkowego już dawno za „Dynamitem”. Pytanie tylko jak to odbije się na formie Legierskiego? Faworytem jest Szymański, który powinien wygrać bój po decyzji sędziowskiej. Roman będzie jednak musiał bardzo uważać gdyż w przeszłości niejednokrotnie zdarzało mu się z rywalami obdarzonymi mocną siłą ciosu, czy to po nokautach czy też po decyzjach, gdy oponenci byli w stanie go wymęczyć ilością celnych uderzeń. Mimo wszystko zawodnik z Poznania jest już na tyle doświadczony, że powinien wyjść górą z tego boju.

Damian Stasiak vs. Lom-Ali Eskiev

Trudne zadanie przed Polakiem. Lom-Ali Eskiev w ostatnich czternastu występach zanotował, aż 12 wygranych, a z dwóch porażek jedna była po decyzji sędziowskiej w pojedynku, który mógł w zasadzie „pójść” w obie strony. Trenujący w UFD Gym zawodnik znacznie rozwinął stójkę co może mieć spore znaczenie we wstępnej fazie walki. Lista rywali, z którymi Eskiev mierzył się w ACA (wcześniej ACB) stawia go w roli faworyta. Wiemy, że Stasiak specjalizuje się w poddaniach jednak Eskiev tylko raz został uduszony przez rywala. Myślę, że Lom-Ali wygra po ciężkim boju przez decyzję, ewentualnie skończy Polaka przed czasem, gdy ten szukając parteru nadzieje się na jeden z mocnych ciosów.

Daniel Torres vs. Salahdine Parnasse

Wykończony nieudanym procesem zbijania wagi Torres powinien szybko opaść z sił. Parnasse nie powinien jednak na siłę szukać skończenia i mając w pamięci wynik poprzedniej walki skupić się tym razem na realizowaniu gameplanu i unikaniu wymian ciosów w zwarciu czy krótkim dystansie. Stawiam na wygraną Francuza przez KO w 3. rundzie.

Mamed Khalidov vs. Roberto Soldić

Mamedowi nikt nie może odmówić braku umiejętności. Khalidov jest zarówno fenomenalny w stójce jak i wyśmienity w parterze. Zawodnik Arrachionu ma jednak już 41 lat i w trakcie jego poprzednich występów przekonaliśmy się o tym, że gdy przyjmował ciosy na korpus to wraz z biegiem pojedynku tracił szybkość, a także przewagę i gdyby starcia z Karaoglu czy Mańkowskim trwały pięć, a nie trzy rundy to mogłyby się zakończyć inaczej. Z drugiej strony Soldić nie ma wielkiego doświadczenia w rozgrywaniu walk na długim dystansie, gdyż zwykle szybko odprawia rywali z kwitkiem. Jeśli jednak Roberto chce się wspiąć na szczyt i dołączyć do ścisłej czołówki najlepszych europejskich zawodników MMA to musi dziś w Gliwicach zanotować zwycięstwo. Nie zdziwi mnie jeśli w tej walce padnie nokaut w pierwszej rundzie, a każdy z fighterów może w tym pojedynku być tym, którego ręka powędruje ku górze, gdyż obaj dysponują szerokim arsenałem technik pozwalających na wysłanie rywala do krainy snów. Ten bój pozostawiam wam do wytypowania i przyznam, że ja na swoim kuponie u bukmachera zamierzam zwyczajnie pominąć to zestawienie.