Mike Perry został zapytany przez dziennikarzy o to co sądzi o ewentualnym starciu z Natem Diazem. Okazuje się, że Perry nie tylko jest zainteresowany tą walką, lecz również postanowił zmieszać z błotem młodszego z braci Diaz. „Myślę, że jest chudy i słaby. Szanuję to co osiągnął i zrobił dla MMA jednak on bawi się w jakieś jiu-jitsu i coś tam próbuje boksować swoimi małymi rączkami. Nie miałby szans ze mną w stójce, zrobiłbym z nim to samo co Masvidal. Usiadłbym potem na nim i zasypałbym go ciosami, powtórzyłbym to co zrobiłem w walce z Gallem.”
Mike Perry nie tylko przegrał z Vicente Luque na gali UFC w Urugwaju, lecz również doznał koszmarnego złamania nosa z przemieszczeniem. Amerykanin po walce udał się do szpitala w Montevideo, gdzie przeszedł szybką operację. Perry pozostanie pod opieką lekarzy przez kilka najbliższych dni jednak pierwsze informacje są niepokojące. Wiele wskazuje bowiem na to, że Mike nie będzie mógł sparować przez pół roku. Przyjęcie mocnego ciosu w okolice nosa w najbliższych miesiącach mogło by niestety poskutkować natychmiastowym odnowieniem urazu. Więcej informacji o stanie zdrowia Amerykanina wkrótce.
Mike Perry (12-4) nowym rywalem Alexa Oliveiry (20-6-1, 2NC) na gali UFC w Fort Lauderdale. „Platinum” zastąpi kontuzjowanego Jinglianga Li w walce z brazylijskim „Cowboyem”. Obaj zawodnicy przegrali w ostatnich występach w octagonie pod koniec 2018 roku. Perry uległ Donaldowi Cerrone w listopadzie. a Oliveira przegrał z Gunnarem Nelsonem w grudniu.