Matchmakerzy organizacji UFC nie kombinowali i zestawili pojedynek Cody Garbrandt vs. Trevin Jones. Przesłanie w tym zestawieniu jest jasne, przegrany będzie musiał pakować walizki i zabierać się z najlepszej ligi MMA na świecie. Były mistrz wygrał jedną z sześciu ostatnich walk natomiast „5 Star” przegrał trzy kolejne pojedynki. Zawodnicy zmierzą się 4 marca na gali UFC 285.
Zestawienie walki Jon Jones vs. Ciryl Gane przyniosło sporo dyskusji w świecie MMA. Najpierw ludzie z branży mocno komentowali odejście Francisa Ngannou, teraz gdy kurz opadł Alexander Volkanovski i Joe Rogan są zainteresowani tym w jaki sposób Jon Jones przygotuje się na wachlarz technik stójkowych serwowany przez Ciryla Gane, który bez wątpienia jest kikcbokserskim asem kategorii ciężkiej.
Curtis Blaydes mógł liczyć na szansę walki o mistrzostwo kategorii ciężkiej. Razor wygrał siedem z ośmiu ostatnich pojedynków i aktualnie może się pochwalić serią trzech kolejnych wygranych w octagonie UFC. Amerykanin skomentował zestawienie Gane vs. Jones na swoim profilu na facebooku.
Jon Jones od dłuższego czasu często przyjeżdża na treningi do Phoenix. Jones pojawił się u Henry’ego Cejudo również dzisiaj i w rozmowie z Michaelem Wonsoverem potwierdził powrót do UFC i walkę o pas z Cirylem Gane na gali UFC 285. Były mistrz kategorii półciężkiej dodał, że ma nadzieję iż uda się dopasować terminy walk tak by Henry mógł stanąć w jego narożniku.
Francis Ngannou uważa, że walka z Cirylem Gane nie jest na tym samym poziomie co pojedynek z Jonem Jonesem. Mistrz kategorii ciężkiej udzielił wywiadu portalowi MMA Fighting. Ngannou powiedział: „To jest dobra walka, trzeba być przygotowanym na wszelkie możliwe zagrożenia ze strony rywala, Gane jest ciekawym przeciwnikiem jednak sam pojedynek pod względem wartości marketingowej i osiągnięć sportowych nie jest na tym samym poziomie na jakim byłoby starcie z Jonem Jonesem.” https://www.youtube.com/watch?v=LLks-e6SQvE
Kilka dni temu Jon Jones został aresztowany po tym jak ochrona hotelu Caesars Palace zgłosiła policji, że zakrwawiona kobieta z dziećmi boi się wrócić do pokoju hotelowego ze względu na agresywne zachowanie narzeczonego. Według najnowszych informacji Jones miał później naprzemiennie irytować się i twierdzić, że chętnie spróbuje się z policjantami w walce, by później płakać i przepraszać za swoje zachowanie sugerując, że wraz z narzeczoną mają problemy w związku i chciał po prostu wyjść na miasto z kolegami do klubu ze striptizem. Były mistrz UFC został zwolniony z aresztu po tym jak usłyszał wstępne zarzuty, a termin rozprawy ustalono na końcówkę października. „Bones” wrócił już do treningów i zapowiedział, że nie sięgnie więcej po alkohol co większość przedstawicieli środowiska MMA…
Jon Jones po raz kolejny oglądał galę UFC z perspektywy telewizyjnego widza. Były mistrz kategorii półciężkiej, który aktualnie pracuje nad formą przed przenosinami do wyższej dywizji wypowiedział się na temat postawy Ciryla Gane i Jaira Rozenstruika w walce wieczoru gali UFC w Vegas: „Zawodnicy lepiej niech wezmą się do roboty i popracują nad wyższym tempem walki bo gdy wrócę do octagonu nie będzie szans na stanie w miejscu.” https://twitter.com/JonnyBones/status/1365873377408217090
Jon Jones dał upust swoim emocjom po tym jak Israel Adesanya i jego trener Eugene Bareman wypowiedzieli się na temat byłego mistrza kategorii półciężkiej. Jones napisał na twitterze: „Zarówno Adesanya jak i jego trener mówią o mnie jednak odmawiają podpisania kontraktu na walkę. To wyższy poziom kurewstwa, gość nawija o mojej zmarłej matce, a chce się bić z Jaredem Cannonierem. Wszyscy wiedzą, że ja pierwszy nie zamierzam mówić na temat Izzy’ego, ja mu jedynie odpowiadam, ale nie jest żadną tajemnicą, że chcę złamać kark temu clownowi. Dziwka ukrywa się w internecie i zasłania się za swoimi trenerami.”
Jon Jones na bieżąco komentował trzeci pojedynek Stipe Miocicia z Danielem Cormierem. „Bones” wyraźnie kibicował DC jednak w trakcie walki wypisał na twitterze kilka cennych uwag. „Z jakiegoś zawodnicy kategorii ciężkiej wcale nie wyglądają na dużych. Stipe jest dobrze docięty. Walki w kategorii ciężkiej toczą się znacznie wolniej niż pojedynki w niższych dywizjach. Tempo jest tu naprawdę niskie. Mistrzostwo kategorii ciężkiej – widzimy się wkrótce. Wiem, że będę zwycięski, wystarczy że uniknę ciosów Stipe. Myślę, że w niedalekiej przyszłości uznacie mnie najgroźniejszym zawodnikiem na ziemi.”
Jon Jones najwyraźniej zapomniał już o tym co ostatnio wypisywał i nie zamierza już robić sobie przerwy do 2021 roku. Bones za pośrednictwem instagrama powiedział, że słuchaj ostatniej wypowiedzi Mike’a Tysona na temat zarobków w boksie. Mistrz kategorii półcięzkiej jest gotów na to by boksować z Tysonem w ringu jednak stawia warunek by później Iron Mike dał mu szansę rewanżu w octagonie UFC. Co więcej Jones podkreślił, ze nie będzie próbował „połamać” weterana w ringu. https://www.instagram.com/p/CBr87xklKxL/