Niestety dotarły do nas smutne wieści zza oceanu. W wieku 38-lat zmarł Anthony „Rumble” Johnson. Według pierwszych danych Amerykanin od dłuższego czasu zmagał się z chorobą. Dwukrotny pretendent do mistrzowskiego pasa UFC podczas długiej kariery pokonywał takich zawodników jak Glover Teixeira, Alexander Gustafsson, Antonio Rogerio Nogueira, czy Phil Davis. Rok temu Johnson miał zmierzyć się z mistrzem Bellatora Vadimem Nemkovem jednak musiał wycofać się z tego starcia. Najprawdopodobniej właśnie wtedy rozpoczęły się problemy zdrowotne Johnsona. https://twitter.com/BellatorMMA/status/1591909423878144000
Yoel Romero nie przeszedł testów medycznych i wypadł z walki z Anthonym Johnsonem. Według informacji opublikowanych przez CBS Sports Kubańczyk będzie mógł ponownie ubiegać się o uzyskanie pozwolenia na wejście do klatki dopiero za trzy miesiące. Na ten moment nie określono czy starcie w ćwierćfinale Grand Prix zostanie odwołane czy też przeniesione na późniejszy termin. Wiele będzie zależało od decyzji „Rumble” Johnsona, a organizacja Bellator ma w obwodzie Juliusa Anglickasa. Niepokonany od 9 walk Litwin wygrał nie tylko 3 ostatnie walki w Bellatorze, lecz wcześniej zanotował również zwycięstwo na gali Dana White’s Contender Series.
Anthony „Rumble” Johnson wyjaśnił powody przenosin z UFC do organizacji Bellator: „Absolutnie nie mam na pieńku z przedstawicielami UFC, wręcz przeciwnie mamy doskonałe relacje. Dana White to świetny gość, który wprowadził UFC na topowy poziom, mam do niego wiele szacunku, do braci Fertitta również. Moja przygoda z UFC kończy się w przyjacielskiej atmosferze. Będę szczery, prowadzę aktualnie spory biznes, mowa tu o cannabisie. W UFC mają bardziej restrykcyjne zasady. W Bellatorze jest ciut inaczej. Miałem wiele ofert z organizacji MMA z całego świata, na stole były naprawdę dobre pieniądze, mój manager Ali Abdelaziz umożliwił mi jednak pozostanie w domu (USA). Ali porozmawiał z przedstawicielami Bellatora, poczarował i trafiłem do Bellatora. Lubię Scotta Cokera, pamietam jeszcze gale Strikeforce które organizował, oglądałem…
Anthony Johnson (22-6) podpisał kontrakt z organizacją Bellator MMA! Tym samym „Rumble” powróci do zawodowych startów, jednak sam fakt, że Johnson nie zamelduje się ponownie w octagonie UFC jest sporą niespodzianką dla fanów MMA na całym świecie. ESPN informuje, że były pretendent do pasa mistrzowskiego UFC zadebiutuje w Bellatorze w pierwszej połowie 2021 roku. Organizacja UFC straciła ostatnimi czasy wielu topowych zawodników kategorii półciężkiej. Daniel Cormier zakończył karierę, Jon Jones przeniósł się do królewskiej dywizji ciężkiej, a Corey Anderson i Anthony Johnson podpisali umowy z Bellatorem.
Anthony „Rumble” Johnson od dłuższego czasu zapowiadał swój powrót do octagonu UFC. Amerykanin będzie walczył w kategorii ciężkiej i przyznaje, że choć planował start wiosną, wszystko może się odłożyć w czasie: „Myślałem nad powrotem na przełomie kwietnia i maja jednak teraz wszystko skłania się ku temu, że nastąpi to w czerwcu lub w lipcu. Zobaczymy jak wszystko się poukłada. Cieszę się, że wszystko gra, wróciłem do treningów i w ciągu dwóch pierwszych dni znokautowałem dwóch sparingpartnerów. Myślę, że moim głównym atutem w tej kategorii wagowej będzie szybkość. Pamiętajcie jednak, że mam czym uderzyć, a choć wielu naturalnych ciężkich będzie w to wątpiło to spójrzcie w mój rekord, statystyki nie kłamią.”