Już nie tylko Jon Jones, lecz również Jorge Masvidal domaga się zwolnienia z UFC. Najlepsza liga MMA na świecie zdaje się mieć poważne problemy z utrzymaniem topowych zawodników na kontraktach.
Masvidal zamieścił krótki wpis na twitterze:
„Jeśli mnie nie doceniacie to pozwólcie mi odejść.”
Chodzi tu oczywiście o negocjacje odnośnie walki z Kamaru Usmanem, „Gamebred” zdradził, że otrzymał propozycję wynagrodzenia o połowę niższą niż ta którą otrzymał za walkę z Natem Diazem. Przy okazji Masvidal wspomniał, że UFC dobrze sobie radzi na giełdzie i żeby przedstawiciele organizacji przestali mówić o problemach finansowych skoro wszyscy w USA wracają do pracy.
Jorge wspomniał także o najszybszym nokaucie w historii UFC oraz o tym, że gdy w przeszłości toczył pojedynki na przydomowych podwórkach żaden z rywali nie obrażał go w taki sposób w jaki robią to inny zawodnicy UFC oraz pracownicy organizacji.