Shavkat Rakhmonov wypowiedział się na temat swojej sytuacji w kategorii półśredniej. Na ten moment Kazach widzi dla siebie tylko jedno wyzwanie.
Shavkat Rakhmonov jest niepokonany od niemal dziesięciu lat. 29-letni Nomad legitymuje się serią osiemnastu zwycięstw z rzędu. Fenomenalny Kazach wygrał sześć walk w octagonie organizacji UFC.
Rakhmonov w rozmowie z dziennikarzami Submission Radio przedstawił swoje spojrzenie na aktualną sytuację w kategorii do 77 kilogramów. Nowym mistrzem tej dywizji został pod koniec lipca Belal Muhammad. Shavkat jest notowany na trzecim miejscu w rankingu UFC i uważa się za pretendenta numer jeden. Rakhmonov podkreślił, że matchmakerzy również są tego samego zdania.
– UFC uważa, że jestem pretendentem numer 1 i powinienem być następny w kolejce, ponieważ nie ma innego wyraźnego pretendenta. Mam 100-procentową skuteczność finiszów w UFC, więc zdecydowanie powinienem być następny. Cała reszta również jest bardzo blisko, ale myślę, że potrzebują jeszcze jednego lub kilku zwycięstw, aby zasłużyć na pas, więc to ja powinienem być następny.
Rakhmonov uważa, że kilku innych zawodników potrzebuje jednego lub więcej zwycięstw, aby zasłużyć na możliwość stoczenia pojedynku o mistrzowski pas. Shavkat ma zatem przed sobą jeden cel, najważniejsze wyzwanie w dotychczasowej karierze – chce zdobyć tytuł mistrza organizacji UFC.