Ryan Bader szanuje Fedora Emelianenko, ale podkreśla: „Będę złym gościem, który…”

Ryan Bader na konferencji prasowej przed galą Bellator 290 został zapytany o to jak zapatruje się na rewanż i czy nie przeszkadza mu fakt, że cała uwaga fanów skupia się na osobie Fedora i na tym, że dla Rosjanina będzie to ostatnia walka w MMA. Amerykanin uważa, że szanuje rywala ale może być złym gościem, który zepsuje Emelianence wieczór.

W walce wieczoru gali Bellator 290 dojdzie do rewanżowego pojedynku między Ryanem Baderem, a Fedorem Emelianenko. Stawką tego starcia będzie pas mistrzowski kategorii ciężkiej. Za nami konferencja prasowa przed tym wydarzeniem, a uwaga większości dziennikarzy i fanów skupiła się na legendarnym Rosjaninie.

Nie dziwne więc, że jeden z reporterów zapytał Ryana Badera o to jak się czuje wiedząc, że będzie to ostatnia walka Fedora, a także jak zapatruje się na to, że fani na całym świecie będą trzymali kciuki za to by Emelianenko zakończył karierę zwycięstwem.

Oto co odpowiedział Amerykanin:

„On na to w pełni zasługuje, jest żywą legendą w tym sporcie. Szanuję tego faceta, jest bardzo dobrym człowiekiem. Nie zrozumcie mnie źle, ale gdybym ja był na trybunach to też trzymałbym kciuki za niego i bym mu kibicował, ponieważ lubię patrzeć jak legendy odchodzą wygrywając i zdobywając trofea. Naprawdę wiem, że wszyscy będą mu kibicować, ale jest też druga strona medalu. Ja mam swoją pracę do wykonania i niestety zepsuję mu święto. Zrobię wszystko by wygrać walkę i obronić pas mistrzowski. Mogę jednak zapewnić, że wszystko z szacunkiem. Wejdę do klatki i wygram, wiem że będę złym gościem, który zabierze mu ten wyjątkowy moment, zepsuje taką chwilę jednak co mam zrobić? Wejść tam i się podłożyć? Ja się skupiam na swojej robocie, szanuję go ale taki jest sport, takie jest MMA.”

Spotkanie twarzą w twarz Badera z Fedorem możecie zobaczyć tutaj. Bader i Fedor twarzą w twarz przed rewanżem [VIDEO].