Roman Szymański przedłużył kontrakt z KSW!

Roman Szymański przedłużył kontrakt z KSW! Zawodnik, który zapowiadał że rozważy oferty z zagranicznych organizacji zdecydował się pozostać w KSW. Legitymujący się serią czterech kolejnych zwycięstw zawodnik reprezentant Czerwonego Smoka podpisał nową umowę z federacją.

Roman Szymański to zawodnik, który walczy w federacji KSW od 2016 roku. Reprezentant Czerwonego Smoka może się aktualnie pochwalić serią czterech kolejnych zwycięstw. Pod koniec stycznia Szymański powiedział, że wypełnił kontrakt z federacją KSW.

„Na to pierwsze, powrót do 66 kilogramów machałem głową, że 'nie’ natomiast co do tego drugiego, UFC to będę machać, że 'tak’ jak najbardziej. W takim sensie, że chodzą mi po głowie takie myśli, tym bardziej że to była moja ostatnia walka w kontrakcie z KSW. Teraz papiery leżą na biurku, że tak powiem w cudzysłowie, co robić dalej w którą stronę iść dalej. Oczywiście sercem jestem mocno w KSW bo to tutaj się zbudowałem, u nich miałem najlepsze lata swojej kariery, więc tak jest pierwsza myśl to oczywiście KSW. Aczkolwiek jeśli będą propozycje z innych organizacji to byłbym co najmniej nierozsądny gdybym podarł te wszystkie papiery i powiedział 'nie patrzę na to, mam klapki na oczach i widzę tylko KSW’. Także jak najbardziej rozpatrzę oferty z innych organizacji jeśli się pojawią. Raczej jestem przy KSW, bo jest mi tutaj bardzo dobrze, więc sam nie wybiegam w inne strony. „

Następnie w programie Oktagon Live sytuację kontraktową Szymańskiego skomentował Wojsław Rysiewski, dyrektor sportowy KSW, który zapowiedział, że zawodnik może liczyć na sporą podwyżkę.

„Myślę, że mamy dość mocną kartę przetargową. Będziemy rozmawiać z Romkiem. Od lat jesteśmy w bardzo dobrych relacjach. Dajcie nam trochę czasu popracować… to jest też dobry moment dla Romka. Na pewno zasługuje na znaczną podwyżkę i na pewno będzie też o to walczył w rozmowach z nami. Jesteśmy gotowi.”

Jak widać po 3 miesiącach okazało się, że Roman Szymański podjął decyzję o pozostaniu w federacji KSW. Zawodnik Czerwonego Smoka podpisał kontrakt na kilka kolejnych pojedynków. Nowa umowa zapewne jest na zdecydowanie lepszych warunkach jednak nie ma się temu co dziwić, gdyż Szymańskiemu śmiało można nadać pseudonim „Łowca Bonusów”, gdyż zawsze daje niezwykle efektowne pojedynki i dąży do skończenia walki przed czasem.