

Robert Bryczek zmierzy się na gali UFC 302 z Christianem Leroyem Duncanem. Bryczek zapowiada pojedynek z Anglikiem w Manchesterze.
Jaru wybrał się do Fight Club Pubu w Szczyrku by spotkać się z Robertem Bryczkiem. Nasz reporter wypytał Bryczka o przygotowania do gali UFC 304 w Manchesterze. Robert wróci do octagonu 27 lipca i zmierzy się z Christianem Leroyem Duncanem.
Co przed powrotem do octagonu UFC powiedział Polak?
– To czy to będzie trudniejszy rywal pokaże sama walka. Każdy zawodnik to są inne przygotowania, prezentuje inny styl walki. Na papierze na pewno wygląda na mocniejszego rywala niż Potieria. Też z trenerem jak analizowaliśmy jego walki to myślę, że ma swoje luki. Oczywiście jest mocnym zawodnikiem, ale i w Cage Warriors i w samym UFC widzę, że jest trochę pompowany i dobierali mu rywali, bo większość miała ujemne rekordy.
– Uniq czy Skra? W zasadzie trenuję i tutaj i tutaj. Ja tak naprawdę jestem pod trenerem Robertem Joczem, mam duże zaufanie tutaj jak chodzi o jego doświadczenie i taką etykę pracy. Był z Jankiem Błachowiczem na UFC wiele razy, doszli do poziomu mistrzowskiego. Trener wie z czym się to je. Chłopaki jedni chodzą tu, drudzy tu. Tam jeździmy do Skry na sparingi w środy, ale ja ogółem jestem na tej sali, na której trener Jocz prowadzi treningi.