Kyoji Horiguchi Rizin

Rizin vs. Bellator – Horiguchi po raz trzeci lepszy od Ougikubo!

Bartosz Sobczak
0
Opublikowano: 31 grudnia 2022

W trzeciej walce głównej karty gali Rizin vs. Bellator zmierzyli się Kyoji Horiguchi i Hiromasa Ougikubo. Był to pojedynek zamykający trylogię. W pierwszych dwóch starciach górą był były zawodnik UFC. Jaki wynik padł na sylwestrowej gali?

Kyoji Horiguchi (30-5) wyrobił sobie markę tocząc osiem walk dla organizacji UFC, gdzie był pretendentem do mistrzowskiego pasa kategorii muszej. Później zawodnik trafił do federacji Rizin, gdzie sięgnął po pas kategorii koguciej. Trofeum udało mu się również wywalczyć w Bellatorze. Co ciekawe Japończyk zwakował oba trofea z powodu urazów.

Hiromasa Ougikubo (25-6) podobnie jak Horiguchi przez lata musiał zmagać się z większymi i cięższymi od siebie rywalami. Nie zmienia to jednak faktu, że udało mu się pokonać jedną z największych gwiazd organizacji Rizin. Na ubiegłorocznej sylwestrowej gali pokonał Kaia Asakurę po decyzji sędziów.

Jaki wynik padł w trzecim pojedynku Horiguchi vs. Ougikubo?

Ougikubo rozpoczął od ciosów jednak Horiguchi sklinczował. Rozerwanie klinczu po dobrej pracy Hiromasy. Ougikubo zaatakował ciosem, zapiął klamrę i pracuje w narożniku. Horiguchi odwrócił sytuację. Kyoji atakował kolanami uda rywala, lecz ten skorzystał z okazji by odwrócić sytuację w narożniku. Zawodnicy wracają na środek ringu, wymiana kopnięć. Horiguchi wyprowadza mocne ataki kolanami. Kyoji przeprowadził potężny atak w końcówce rundy i miał oponenta na deskach. Najpierw wyciął rywala kopnięciem, a następnie próbowal dobić ciosami, w skończeniu walki przed czasem przeszkodziły jednak liny.

Na ten moment wydaje się, że Ougikubo będzie miał problem ze znalezieniem pomysłu na zneutralizowanie szybkości i kreatywności Horiguchiego. Kyoji za plecami Hiromasy. Zmiana pozycji i przejście do dosiadu. Ougikubo uciekł z opresji i teraz to Horiguchi musi podjąć walkę z pleców. Ougikubo stara się atakować z góry jednak Horiguchi dobrze się broni. Koniec rundy.

Szybkie otwarcie finałowej odsłony. Horiguchi trafia Ougikubo potężnym lewym. Raz jeden zawodnik, raz drugi jest na górze w parterze jednak niewiele z tego wynika. Zawodnik American Top Team atakuje rywala łokciami. Ataki kolanami i na głowie Ougikubo pojawia się spore rozcięcie. Bez wątpienia walkę na punkty wygrał Horiguchi.

Zostaw ocenę
0
0