Rafał Haratyk wypowiedział się przed galą KSW 100. Mistrz kategorii półciężkiej uważa, że nie ma lucky punchów, gdyż każdy zawodnik bije z zamysłem by znokautować rywala.
Rafał Haratyk wywalczył mistrzowski pas KSW w dywizji do 93 kilogramów dzięki dwóm zwycięstwom zanotowanym w turnieju na gali KSW EPIC. Haratyk stanie do pierwszej obrony mistrzowskiego tytułu na kolejnej wielkiej gali.
Rafał Haratyk będzie bronił mistrzowskiego pasa na jubileuszowej gali XTB KSW 100. Podczas tego wydarzenia dojdzie do rewanżowego starcia z Marcinem Wójcikiem. W pierwszym pojedynku górą był Haratyk, który znokautował rywala w pierwszej rundzie.
Mistrz kategorii półciężkiej zabrał głos przed galą KSW 100. Oto co miał do powiedzenia Haratyk przed eventem, który odbędzie się 16 listopada w Gliwicach.
– Obaj bijemy tak, żeby ubić. Obaj chcemy tę walkę wygrać. Nie ma lucky punchów, każdy bije, żeby trafić. Ja trafiłem (w pierwszej walce) szybciej i tak wyszło. Nie wiem czy podczas XTB KSW 100 to ja nie dostanę pierwszy. Nie wiem czy ten potężny „Gigant” nie stłamsi mnie gdzieś pod siatką albo nie zrobi jakiegoś ground and pound, jak to ma w zwyczaju. Każdy zawodnik, każdego dnia jest jednak troszkę inny. Spróbuję nie dać się złapać na niespodzianki, które Marcin ma dla mnie przygotowane.