Radosław Paczuski wystąpi w walce wieczoru gali KSW 98. Paczuski stanie przed szansą wzięcia rewanżu za porażkę Bartosza Fabińskiego.
Kilka dni wstecz federacja KSW ogłosiła, że Radosław Paczuski zastąpi kontuzjowanego Michała Michalskiego w walce wieczoru gali KSW 98 w Lubinie.
Jaru spotkał się z Radkiem by omówić niespodziewaną ofertę na szybki powrót do okrągłej klatki. Paczuski miał już kiedyś walczyć z Laidem Zerhounim. Wtedy do rozpiski w miejsce zawodnika wskoczył Bartosz Fabiński, który pracuje w Uniq Fight Club jako trener.
Radosław Paczuski zapowiada, że to dla niego niezwykle ważna walka i chce pomścić przegraną trenera.
– Generalnie wcześniej było dużo kontuzji, operacji. Teraz jak się nadarzyła okazja, żeby pojedynek stoczyć w krótkim czasie… ja kiedyś walczyłem bardzo często i powiem szczerze lubiłem tak walczyć. Jakoś trochę lepiej mi się wchodziło do tego ringu. Propozycję dostałem, a ta walka jest dla mnie ważniejsza niż poprzednia. Już mieliśmy ten pojedynek stoczyć wcześniej, zastąpił mnie Bartek Fabiński, mój trener. Skończyło się to dość niefortunnie bo został znokautowany szybko w dwanaście sekund. Wychodzę po to, żeby się zrewanżować.