Od dawna w UFC krąży wymyślony przez Tony’ego Fergusona termin: przywilej Dany White’a. Okazuje się tymczasem, że w The Ultimate Fighter panuje coś podobnego, co nazwać można przywilejem Conora McGregora.
Największa gwiazda światowego MMA po raz drugi w karierze stawi się w domu TUF-a jako trener w celu poszukiwań nowego talentu do organizacji. Szkoleniowcem drugiego obozu, a później przeciwnikiem „The Notoriousa” będzie Michael Chandler. 31. sezon programu z ich udziałem ruszy 30 maja, a zakończy 15 sierpnia.
Irlandczyk ostatnią walkę stoczył w lipcu 2021 roku, która zakończyła się już po 1. rundzie z powodu masakrycznego złamania McGregora. Dla porównania „Iron Mike” w tym czasie trzykrotnie wychodził do oktagonu, przegrywając po kapitalnej wojnie z Justinem Gaethje, brutalnie nokautując Tony’ego Fergusona i przegrywając przez poddanie z Dustinem Poirierem.
Wczoraj na twitterowym koncie MMA Orbit pojawiła się lista uczestników, których zobaczymy w The Ultimate Fighter. Wpis ten skomentował agent Daniel Rubenstein, który skorygował rozpiskę show…
Ken Cross, Mitch Ramirez and Brandon Jenkins all got pulled off to make room for 3 of Conor’s guy to be on the show.
— Daniel Rubenstein (@dannyrube) February 17, 2023
„Ken Cross, Mitch Ramirez i Brandon Jenkins zostali wycofani, by zrobić miejsce dla 3 gości Conora mogło wziąć udział w programie.”
Rewelacje te zdaje się potwierdzać Nolan King z redakcji „MMA Junkie”. Również na Ćwierkaczu przekazał, iż faktycznie niektórzy uczestnicy zostali wycofani.
„TUF 31 ledwo się zaczął, a już brzmi to jak nieprzyjemne doświadczenie dla niektórych fighterów. Po ponad tygodniu izolacji w osobnych pokojach hotelowych z garstką informacji. kilkoro zawodników poinformowano, że koniec końców nie trafią do programu… Oczywiście, jak wiecie, zawsze są jacyś rezerwowi, ale w tym przypadku niektórym zasygnalizowano, że trafią od razu na nagrania show, a potem zostali wypchnięci po tym, jak Conor został trenerem.”