

Mark Shapiro prezes grupy TKO zszokował swoją wypowiedzią, wielu fanów MMA było negatywnie zaskoczonych i obawia się o przyszłość UFC.
Dana White zapowiadał, że po pandemii organizacja UFC ruszy się z obiektu APEX i coraz chętniej i częściej będzie odwiedzać kolejne zakątki świata. Oczywiście najlepsza liga MMA na świecie zawitała po raz pierwszy do kilku nowych miejsc, a także zaliczyła powroty po wieloletniej przerwie do paru amerykańskich miast.
Nie zmienia to jednak faktu, że od 2020 roku UFC zorganizowało, aż 110 gal na maleńkim obiekcie APEX. W samym 2024 roku w tej salce odbyło się, aż siedemnaście wydarzeń. Niestety wygląda na to, że w najbliższej przyszłości niewiele się zmieni, gdyż APEX przechodzi aktualnie renowację wartą, aż 25 milionów dolarów.
Mark Shapiro prezes TKO Group mocno zszokował swoimi słowami kiedy wypowiadał się na temat obiektu APEX.
– Dla fanów, którzy oglądają galę w telewizji nie ma znaczenia czy wydarzenie odbywa się na stadionie, w hali sportowej czy w małym, lecz potężnym UFC APEX w Las Vegas.
Shapiro na koniec zasmucił kibiców słowami, że wierzy w to iż organizacja UFC mogłaby znacznie poprawić swój bilans finansowy i zwiększyć zyski, gdyby robiła więcej wydarzeń w APEXie.
Komentujący fani szybko zgodzili się, że nawet zasiadając w domu przed telewizorem zdecydowanie lepiej ogląda się gale UFC, na których jest głośny doping i reakcje kibiców zebranych w hali. Niestety wydarzenia w obiekcie APEX są tego pozbawione, co więcej bardzo często słychać wyłącznie komendy trenerów z narożników.