Prazeres wściekły na komisarzy: „Staraliśmy się z żoną o dziecko. Pokazałem im recepty i dokumentację, a ci skurwiele zawiesili mnie na 4 lata!”

Michel Prazeres nie krył swojego niezadowolenia z werdyktu Amerykańskiej Agencji Antydopingowej. Brazylijczyk został zawieszony na cztery lata i poprosił UFC o rozwiązanie kontraktu. W próbkach pobranych od zawodnika w czterech terminach między 27 sierpnia, a 2 listopada wykryto metabolity klomifenu, oxandrolonu oraz testosteronu.

Oto co Prazeres miał do powiedzenia w związku z całym zamieszaniem:

„Powiedziałem im wszystko, pokazałem im recepty i dokumentację. Staraliśmy się z żoną o drugie dziecko, a moja żona w przeszłości poroniła, więc tym razem oboje zdecydowaliśmy się na przyjmowanie leków. To nie żadne sterydy, a po prostu lekarstwa. Przeprowadzili rozmowę ze mną, rozmawiali z moją żoną, dyskutowali również z moim lekarzem. To zwykłe kurestwo, zawiesili mnie bo tak im się podobało. Nie będę rezygnował z rodziny oraz z naszych wspólnych planów przez to, że UFC i USADA stosują taką, a nie inną politykę. Wielka kariera może się dla mnie skończyła, ale stawiam rodzinę na pierwszym miejscu. Będę dalej walczył w MMA na mniejszych galach w Brazylii.”