

Ali Abdelaziz zapowiedział powrót byłego podwójnego mistrza. Menedżer zdradził, że Henry Cejudo ma stanąć od razu do walki o pas.
Cejudo to utytułowany zawodnik, który ma na swoim koncie m.in. złoty medal olimpijski z 2008 roku w zapasach, mistrzowskie tytuły UFC w dwóch kategoriach i wygrał 16 z 18 pojedynków. Najpierw wygrał pas wagi muszej, pokonując Demetriousa Johnsona i po pierwszej obronie z T.J. Dillashawem przeszedł dywizję wyżej.
Cejudo rozbił przed czasem Marlona Moraesa i po zdobyciu pasa wagi koguciej zapisał się na kartach historii jako podwójny mistrz największej federacji na świecie. Kilka tygodni po pierwszej obronie z Dominickiem Cruzem w maju 2020 roku ogłosił, że kończy sportową karierę.
Cejudo zawalczy o pas UFC?
Jak to jednak bywa w przypadku fighterów, Cejudo długo nie wytrzymał na emeryturze. Jego menedżer Ali Abdelaziz ogłosił, że były mistrz ma powrócić do UFC, aby zmierzyć się z Aljamainem Sterlingiem, który jest aktualnym posiadaczem pasa kategorii piórkowej.
W rozmowie z MMA Underground menedżer zawodnika stwierdził:
– Nie mogę doczekać się powrotu „Triple C”. Aljo będzie walczył z Henrym Cejudo, to już klepnięte. Po prostu UFC powiedziało, że to potwierdzone. On wie, że tak jest. Wiem, że [Sterling] wolałby inną walkę, ale on nigdy nie stracił pasa, jest mistrzem dwóch dywizji, obronił oba tytuły i sam z nich zrezygnował. Nie odszedł, bo przegrał, czy był kontuzjowany. Po prostu potrzebował przerwy.
– Myślę, że [Cejudo] obroni swój pas, to walka mistrz vs mistrz, bo nigdy nie przegrał swojego pasa. Nie zgadzam się z Aljamainem, myślę że to duży pojedynek. To jest trudniejsza walka, on to wie i ja to wiem. Nie uważam, że Aljamain unika rywala, myślę że chce, aby Henry zaczął się pocić z nerwów. Ale ja już wiem, co jest grane, on walczy z Henrym.
Nie jest to pierwszy raz, kiedy mówi się o takiej walce. Już wcześniej Ariel Helwani donosił, że pojedynek ma odbyć się podczas gali UFC 284 w Australii.
Źródło: YouTube