

Impa Kasanganay wygrał przez techniczny nokaut w ostatniej sekundzie drugiej rundy. Na gali PFL 5 wyłoniono półfinalistów play-offów w kategoriach lekkiej i półciężkiej.
Ubiegłoroczny zwycięzca finału play-offów Impa Kasanganay był jedynym uczestnikiem głównej karty walk gali PFL 5, który zdołał skończyć walkę przed czasem. Kasanganay mocno obijał Jakoba Nedoha, a sędzia wkroczył między zawodników równo z gongiem kończącym drugą odsłonę.
Początkowo komentatorzy myśleli, że Nedoh został uratowany przez gong i będzie kontynuował pojedynek jednak szybko okazało się, że sędzia po prostu zakończyć starcie.
Clay Collard przegrał z Madsem Burnellem w walce wieczoru jednak mimo to zakwalifikował się do fazy play-off. W półfinale zmierzy się z Brentem Primusem, byłym mistrzem Bellatora. Primus na gali w Salt Lake City udusił Solomona Renfro w trzeciej rundzie. W drugim półfinale play-off w kategorii lekkiej spotkają się Gadzhi Rabadanov i Michael Dufort.
Wspomniany wyżej Kasanganay oczywiście wywalczył awans do półfinału PFL w kategorii półciężkiej. Kasanganay w fazie play-off zmierzy się z Joshem Silveirą. Będzie to zatem rewanż za ubiegłoroczny finał, w którym górą był Impa.
W drugim półfinale dywizji do 93 kilogramów zmierzą się Rob Wilkinson i Dovletdzhan Yagshimuradov. Obaj zawodnicy wygrali swoje walki na gali w Salt Lake City. Warto wspomnieć, że Wilkinson to były mistrz PFL, który ma na koncie wpadkę dopingową.
Materiał video z finishem z walki Kasanganay vs Nedoh możecie zobaczyć poniżej, podobnie jak skrót całej gali PFL 5.