0
1
0
Paweł Pawlak może stracić pas KSW z powodu nieaktywności. Mistrz dywizji średniej skomentował zarówno swoją sytuację zdrowotną jak i to co dzieje się w kategorii.
Paweł Pawlak jest mistrzem federacji KSW w kategorii średniej. Zawodnik Octopusa sięgnął po pas w czerwcu 2023 roku i od tamtej pory dwukrotnie udanie bronił trofeum. Pawlak po raz ostatni wystąpił w lipcu 2024 roku, a Wojsław Rysiewski dyrektor sportowy KSW dał mu czas do końca maja na określenie terminu, w którym będzie gotowy do powrotu.
Paweł Pawlak dawno wróciłby do startów gdyż po kontuzji kolana nie ma już śladu. Problem w tym, że 36 letni zawodnik dwukrotnie nabawił się infekcji gronkowcem, która mocno spustoszyła jego organizm. Paweł w rozmowie z Jarkiem Świątkiem zaznaczył, że nie zdąży przygotować się na sierpniową galę, a nawet choćby chciał to zrobić to jest temu przeciwny Dawid Pepłowski, czyli główny trener Pawlaka.
Paweł Pawlak zatem otwarcie przyznał, że nie będzie gotowy na powrót na początku sierpnia, a właśnie wtedy federacja KSW chciała zestawić walkę mistrzowską w dywizji średniej.
– Myślę, że na pewno [pas zostanie mi odebrany]. Mówię, ja jestem mistrzem, który jest fajny, sympatyczny, ludzie mnie bardzo lubią, ale to jest tylko i wyłącznie biznes pod to, żeby też sprzedawać bilety, PPV. Bardziej pewnie Kuberski by im pasował, bo on to robi. I regularnie walczy. Nie walczę, więc jakim prawem mam mieć ten pas, jak są inni ludzie do tego, żeby walczyć.
Pełna rozmowa z Pawłem Pawlakiem jest dostępna na kanale myMMA na platformie youtube. Zapraszamy do oglądania.
1
0
