Paweł Jóźwiak był gościem w najnowszym odcinku programu Klatka po Klatce. Dziennikarz Artur Mazur solidnie przepytał prezesa FEN, a ten w ogniu pytań szczerze przyznał że organizacja FEN popełniła kilka błędów w ostatnim czasie. Co jeszcze powiedział Jóźwiak przed galą FEN 44 w Ostrowie Wielkopolskim?
Wydaje się, że w ostatnim czasie Paweł Jóźwiak skupił się na własnych treningach oraz całym zamieszaniu związanym z freakowymi galami. Niestety ucierpiała na tym mocno federacja Fight Exclusive Night, której prezesem jest Jóźwiak.
Paweł był gościem w najnowszym odcinku programu Klatka po Klatce, gdzie odpowiadał na pytania Artura Mazura. Oczywiście nie zabrakło trudnych pytań, a po jednym z nich Jóźwiak powiedział:
„Co do gali w Szczecinie tam nam się wszystko posypało, cała karta walk w Szczecinie prysnęła jak domek z kart. Liczymy się z głosami fanów i jeżeli odbiór tamtej gali był nie najlepszy to musieliśmy coś zmienić i chcemy ten rok zacząć z mocnego uderzenia, żeby nie było na nas fali krytyki bo uważam, że zeszły rok był niezły, ale to wszystko przykryły dwie nieudane bardzo gale. Przede wszystkim nie udała się pierwsza gala w Ostrowie i ta ostatnia w Szczecinie. Były natomiast bardzo dobre gale w Ostródzie, Mrągowie i we Wrocławiu, mimo że sprzedaż pay-per-view była słaba. No, ale niestety ta gala w Szczecinie przykryła dobry obraz FENu. To był taki rok dwie słabe gale, jedna średnia i trzy bardzo dobre, tempo było podtrzymane bo zrobiliśmy sześć gal, bardzo nieudane PPV pomimo, że były dobre nazwiska w karcie. Patrzę na 2023 rok z optymizmem, najważniejsze że wszyscy sponsorzy z nami zostali, Lotos zmienił się w Orlen Paliwa, kontynuujemy umowę z Tauronem, więc do tych którzy pomogli nam zostać w grze dochodzą jeszcze nowi partnerzy, także jestem dobrej myśli. Jestem przekonany, że ten rok będzie należał do FEN i pod względem sportowym damy fanom bardzo wiele dobrych gal. Wszystkie będą w otwartej telewizji poza jedną, tą na której odbędzie się mój rewanż z Boxdelem i tam będą nam oni pomagali w promocji wydarzenia. Liczę na to, że młodzi widzowie FAMEu dowiedzą się dzięki temu o naszej, sportowej federacji i podciągniemy sprzedaż PPV.”
Artur Mazur zapytał także Pawła Jóźwiaka o wskazanie największego błędu popełnionego przez federację FEN w 2022 roku, a także o to czy FEN będzie zwracać uwagę na terminy gal KSW.
„Największym błędem było robienie gali PPV we Wrocławiu z samymi sportowcami w karcie walk. Cały czas zwracamy uwagę, tylko oni robią 12 gal, a my 6 no i czasami ciężko się dopasować. Do tego dochodzą terminy w Polsacie, w przypadku gali KSW z walką Mamed vs. Pudzian też niejako ustąpiliśmy, zrobiliśmy galę w piątek i dużo na tym straciliśmy, zawsze jest wtedy mniejsza frekwencja. Z drugiej strony nie chcieliśmy się kopać z koniem i bić się z nimi w tym terminie. W Ostródzie nam to w żaden sposób nie przeszkodziło bo mieliśmy oglądalność na dobrym poziomie, mieliśmy pełen amfiteatr, nawet nie chodzi tylko o nas wiadomo, ale tez o kibiców i dla ich dobra będziemy się starali unikać kolizji terminów. Oni też nie robią tego złośliwie bo jeżeli możemy to jakoś się tam dogadujemy z KSW, ale czasami jest to nie do uniknięcia.”
Kartę walk, plakat oraz oficjalny trailer gali FEN 44 znajdziecie poniżej.
FEN 44: Kuberski vs. Filipczak – karta walk i plakat gali