surdyn vs martinik ksw 66

Patryk Surdyn przed KSW 66: „Liczy się tylko zwycięstwo”

Bartosz Sobczak
0
Opublikowano: 05 stycznia 2022

Podczas gali KSW 66 do okrągłej klatki powróci Patryk Surdyn, aby stoczyć w niej trzeci pojedynek.

Bilety na galę KSW 66 w sprzedaży na eBilet.pl. Wszystkie gale KSW od teraz można oglądać w Polsce jedynie na Viaplay.

Patryk walczy w zawodowym MMA od roku 2016, ale wcześniej zdobył ogromne doświadczenie w sporcie amatorskim.

– Będąc młodym chłopakiem oglądałem walki Mameda w KSW, co miało duży wpływ na to, że zajarałem się tym sportem – wspomina Patryk. –  Prawdziwą przygodę ze sportami walki zacząłem w szkole średniej od razu od MMA, ale też w tym samym czasie trenowałem zapasy. Już wówczas toczyłem pierwsze walki amatorskie. Potem poszedłem na studia wychowania fizycznego i kontynuowałem swoją karierę. Na drugim roku stoczyłem pierwszą walkę zawodową, dalej jednak biłem się też na zawodach amatorskich.

Patryk stoczył ponad pięćdziesiąt amatorskich walk. Zdobył tytuł mistrza Polski Amatorskiej Ligi MMA i mistrza świata organizacji WKF. Dwa razy startował też w zawodach Amatorskiego Pucharu KSW. W pierwszym turnieju doszedł do półfinału. Rok później zwyciężył całe zawody. Walczył również na matach zapaśniczych i brazylijskiego jiu-jitsu. 

Po pierwszej zawodowej walce Patryk związał się z cenioną organizacją Armia Fight Night, w której pokonał czterech rywali i wywalczył mistrzowską szablę. Sukcesy w klatce otworzyły mu drzwi do KSW, ale tu Patryk dwa razy musiał uznać wyższość rywali – Damiana Stasiaka i Jakuba Wikłacza.

– Na pewno te przegrane niczego mi nie ujmują – mówi Patryk. – Damian i Jakub to świetni i bardzo mocni zawodnicy, ale oczywiście jestem ambitnym gościem i z każdej walki staram się wyciągnąć wnioski. Zawsze patrzę na to, co muszę zrobić i z kim muszę wygrać, aby dojść na szczyt, aby zdobyć złoto. Jestem przekonany, że mogę się bić na najwyższym poziomie. KSW to jednak też dodatkowe czynniki i emocje, które miały wpływ na mnie jako debiutującego w organizacji zawodnika. Zasuwam natomiast każdego dnia ciężko na macie, a od czasu tych przegranych jeszcze bardziej przyłożyłem się do pracy i poprawy błędów. Teraz liczy się tylko zwycięstwo.

Pełna rozmowa pod linkiem:

https://www.kswmma.com/news/3778

Zostaw ocenę
0
0