ksw 65 likus santarelli

Patryk Likus przed KSW 65: „Jak się w coś angażować to na 100%”

Bartosz Sobczak
0
Opublikowano: 02 grudnia 2021

Patryk Likus, młody i utalentowany zawodnik, podczas gali KSW 65 wejdzie do okrągłej klatki po raz drugi w karierze i liczy, że wykona kolejny ważny krok po trudnej drodze do wejścia na szczyt świata mieszanych sztuk walki.

Patryk od dziecka lubił sport, grał w piłkę nożną, przez chwilę trenował też aikido, ale na poważnie wszedł do świata sztuk walki w wieku 10 lat.

– Byłem małym łobuzem i mama chciała mnie zaciągnąć na jakieś zajęcia, żebym mógł rozładować nadmiar energii – wspomina Patryk. –   Akurat wtedy poznała się z moim ojczymem, który był trenerem zapasów i na salę trafiłem właśnie do niego. Spodobało mi się od pierwszych zajęć, więc szybko złapałem bakcyla, a po tygodniu treningów pojechałem na pierwsze zawody i nawet wygrałem jedną walkę. Właśnie wtedy stwierdziłem, że sporty walki są tym, co mi się podoba.

W zapasach Patryk dwukrotnie sięgnął po tytuły wicemistrza Polski oraz siedmiokrotnie mistrza Śląska. Ostatecznie jednak wybrał inną drogę w sporcie – zdecydował się na MMA.

– Gdy nabawiłem się kontuzji barku, miałem długą przerwę od zapasów. Ostatecznie ta dyscyplina zaczęła mnie też nieco nudzić. Nie za bardzo miałem z kim trenować, straciłem więc do tego zapał. Zawsze jednak słyszałem, że w MMA zapasy to podstawa i że warto spróbować. Dopiero, gdy poszedłem na treningi MMA, poczułem czym jest prawdziwa pasja. Poczułem, że można się w coś wciągnąć tak bardzo, że nie chce się wychodzić z sali treningowej, że można trenować dwa razy dziennie, po pięć razy w tygodniu i kochać to, co się robi. Odchodząc z zapasów wiedziałem, że muszę postawić sobie jasny cel. Czułem, że wchodząc na poważniej do MMA rzucam się na głęboką wodę, ale uważałem, że jak się w coś angażować, trzeba to robić na sto procent, a nie na pół gwizdka.

Pełny wywiad pod linkiem:

https://www.kswmma.com/news/3721

Zostaw ocenę
0
0